Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ślizgawka na słupskich chodnikach

Fot. Kamil Nagórek
Oblodzony chodnik przy ul. Garncarskiej w Słupsku.
Oblodzony chodnik przy ul. Garncarskiej w Słupsku. Fot. Kamil Nagórek
Mieszkańcy słupskich ulic Garncarskiej i Kilińskiego twierdzą, że ich chodniki przypominają lodowisko. Do naszej redakcji każdego dnia dzwonią czytelnicy, którzy uważają, że służby drogowe nie dbają o oblodzone chodniki w Słupsku.

- Po ulicy Garncarskiej nie da się chodzić - mówi Wiesław Mielczyk, mieszkaniec ulicy. - Śnieg spadł kilka tygodni temu, a Zarząd Dróg Miejskich do tej pory nie zadbał o chodniki. W drodze do domu muszę pokonać taflę lodu. Zamiast chodzić, staram się ślizgać, bo jest to bardziej bezpieczne.

Mniej szczęścia miała czytelniczka z ulicy Kilińskiego, która poślizgnęła się na lodzie i stłukła ramię.

- Cieszę się tylko z tego, że nie złamałam ręki - mówi pani Bożena. - Ulica Kilińskiego jest nie do przejścia. Bardzo ślisko jest w okolicach mostu. Służby drogowe czekają chyba na to, aż lód sam stopnieje.

O zdanie na temat stanu chodników zapytaliśmy w Zarządzie Dróg Miejskich.

- Postaramy się tam jak najszybciej zjawić - mówi pracownica ZDM. - Działamy według harmonogramu i regularnie odśnieżamy chodniki. Niektóre odcinki ulicy Garncarskiej nie należą do nas. Spółdzielnie mieszkaniowe także są zobowiązane do dbania o stan chodników.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza