Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słowianka inwestuje w strefie. W nowym zakładzie pracę znajdzie 10 osób

r
Słowianka inwestuje w strefie. W nowym zakładzie pracę znajdzie 10 osóbPrezes CSI Słowianka Sławomir Pawłowski (z prawej) przekazuje plac budowy nowego zakładu przy ulicy Harcerskiej Januszowi Paszkiewiczowi, szefowi firmy Dalbet (z lewej).
Słowianka inwestuje w strefie. W nowym zakładzie pracę znajdzie 10 osóbPrezes CSI Słowianka Sławomir Pawłowski (z prawej) przekazuje plac budowy nowego zakładu przy ulicy Harcerskiej Januszowi Paszkiewiczowi, szefowi firmy Dalbet (z lewej). Rajmund Wełnic
Po cichu i bez rozgłosu ruszyła budowa nowego zakładu Cukierniczej Spółdzielni Inwalidów Słowianka w Szczecinku. I tak oto skromna firma stała się pierwszym inwestorem w specjalnej strefie ekonomicznej.

Wykonawcy – poznańskiej firmie IPS Technologie – przekazano już plac budowy przy ulicy Harcerskiej. Co ważne, podwykonawcą robót budowlanych będzie szczecinecka firma Dalbet, a więc spora część z 12-milionowego kontraktu pozostanie na miejscu. – Stawiamy nowy zakład: halę produkcyjną z magazynami wysokiego składowania surowców i wyrobów gotowych, w sumie 3,3 tysiąca metrów kwadratowych – prezes Słowianki Sławomir Pawłowski pokazuje teren obok jednego z trzech obecnych zakładów firmy. To na razie dzikie chaszcze, ale całość ma być gotowa wiosną przyszłego roku, a w lecie ruszy tu już produkcja słodkości, z których słynie CSI.

- Powodów, dla których zdecydowaliśmy się na inwestycję jest kilka – mówi szef firmy. Działalność rozbita na trzy zakłady (ulice Harcerska, Kościuszki i Pilska, choć tam już produkcji nie ma) to niepotrzebne koszty. Przede wszystkim jednak nie sposób na dłuższą metę ciągnąć produkcji w obiektach przy ulicy Kościuszki – niemal w środku miasta i parku, z trudnym dojazdem, a na dodatek w pomieszczeniach z XIX wieku. – Działamy tam prawie od początku, czyli od blisko 60 lat i pewnych ograniczeń nie przeskoczymy: w tej dawnej restauracji i kinie są piętra, niskie stropy, a przede wszystkim brakuje długości i wysokości, aby wstawić linie technologiczne na miarę XXI wieku – mówi Sławomir Pawłowski. Prozaiczna rzecz: dziś cukier do produkcji trzeba dozować ręcznie z 25 i 50 kilogramowych worków, w nowym zakładzie będzie się używać jednotonowych tzw. bigbagów. Taniej, szybciej i ekologicznie, zważywszy, ile makulatury się produkuje przy rocznym zużyciu półtora tysiąca ton cukru. – Chcąc się rozwijać i unowocześnić musieliśmy się przenieść – kwituje nasz rozmówca.

Prawdę mówiąc w Słowiance myślano o tym od dziesięcioleci, ale zawsze brakowało odważnych decyzji. – Pamiętajmy, że jesteśmy spółdzielnią, tu pracownicy są współwłaścicielami i proces decyzyjny zawsze wymaga konsultacji – wyjaśnia prezes. Przygotowania do inwestycji zajęły około dwóch lat: razem ze spółdzielcami przygotowano strategię, projekty, szukano funduszy i załatwiano formalności z otrzymaniem pozwolenia na działalność w specjalnej strefie ekonomicznej (stało się to w grudniu). Oczywiście trzeba też było kupić samą działkę. Z pomocą pośpieszyła Unia Europejska, która z puli na innowacyjne technologie gospodarcze wsparła projekt 40-procentowym dofinansowaniem. Nie obejdzie się i bez kredytu.

W CSI wierzą jednak, że to się opłaci. Oprócz przeniesienia produkcji z ulicy Kościuszki (karmelki różnego rodzaju, wyroby oblewane czekoladą) w nowym zakładzie będą powstawać nowe wyroby. – Opatentowaliśmy dwa produkty na bazie karmelu i typu krówka związane z suplementami diety dla dzieci i dorosłych – zdradza plany Sławomir Pawłowski.

Słodki rynek w Polsce jest bowiem bardzo konkurencyjny i trudny, a krajowe firmy zmagają się ze światowymi gigantami. Słowianka radzi sobie nienajgorzej, ale szuka też nowych rynków zbytu: po targach w Szanghaju sprzedaje słodycze do Chin, jest obecna w Algierii, a wkrótce także w Jemenie. Finalizuje rozmowy o wejściu do sieci handlowej w Czechach.

Pamiętajmy, że Słowianka jest zakładem pracy chronionej, i to takim prawdziwym: 70 procent jej załogi to osoby z orzeczoną niepełnosprawnością, co oczywiście wpływa na ich wydajność. Na dodatek od kwietnia zmniejszono państwowe dopłaty do każdego zatrudnionego niepełnosprawnego. – Dla nas to jakieś pół miliona złotych mniej i musimy je teraz po prostu wypracować – wzdycha szef CSI. Firma zatrudnia 205 osób, w nowym zakładzie dodatkowo pracę znajdzie 10 osób. – Charakter naszej produkcji powoduje, że czynnik ludzki odgrywa dużą rolę – Sławomir Pawłowski wyjaśnia, że jednak z drugiej strony nieuchronnie produkcja się automatyzuje. W Słowiance, gdzie jak już wspomnieliśmy pracownicy są współwłaścicielami, robi się jednak wszystko, aby wszyscy mieli zatrudnienie.

CSI Słowiankę założyli w roku 1954 weterani II wojny światowej. Początki działalności firmy były bardzo trudne, głównie ze względów lokalowych. Dopiero w 1959 roku firma przeniosła się do nowo zaadoptowanego budynku przy ulicy Kościuszki rozpoczynając produkcję słodyczy. Dziś firma specjalizuje się w produkcji różnego rodzaju karmelków twardych i nadziewanych, pomadek tzw. krówek, dropsów, lizaków, ciastek, wyrobów czekoladowych.

Szczecinecka podstrefa Słupskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej została poszerzona w roku 2007 o 53 hektary w 5 "kawałkach” rozrzuconych w różnych częściach miasta. Kilka lat wcześniej SSSE objęła tereny (42 ha), na których ulokowane są zakłady Kronospanu. Z pomocą unijnych dotacji miasto kosztem kilkunastu milionów złotych uzbroiło w niezbędną infrastrukturę m.in. dwa największe kompleksy SSE przy ulicy Waryńskiego i Koszalińskiej (dawna strzelnica). Na razie sprzedano w sumie trzy niewielkie działki przy ulicy Narutowicza firmy Infomac (produkcja urządzeń zasilających dla telekomunikacji), Emet (produkcja podzespołów z metalu) i Erge-met (demontaż pojazdów), które na razie jednak nie rozpoczęły inwestycji. Jako pierwsza z nowym zakładem na działce przy ulicy Harcerskiej rusza więc Słowianka. W czerwcu odbędzie się także przetarg na największą działkę przy ulicy Waryńskiego, zainteresowanie deklarował Kronospan.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza