- Wcześniej ślub poza urzędem był możliwy w przypadku sytuacji uniemożliwiającej przybycie do urzędu stanu cywilnego. Trzeba było podać ważny powód, ale nie trzeba było uiszczać za to opłaty - mówi Krystyna Wrycz, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Słupsku.
Od 1 marca każda para, która będzie chciała wziąć ślub poza urzędem, nie będzie musiała tłumaczyć się z podjętej decyzji, ale będzie musiała zapłacić za tę przyjemność tysiąc złotych.
Ślub na nowych zasadach cieszy się zainteresowaniem wśród par. - Jest kilka par, które zainteresowane są ślubem na nowych zasadach, jeżeli takie wejdą w życie. Jedna z tych par wyraziła również prośbę, aby to prezydent Robert Biedroń udzielił im ślubu - przyznaje Krystyna Wrycz.
Zobacz także: Robert Biedroń udzielił ślubu parze ze Słupska (wideo, zdjęcia)
Na razie pary musiały złożyć dokumenty na ślub w pałacu ślubów. Po wejściu ustawy w życie będą ponownie kontaktować się z kierownikiem Urzędu Stanu Cywilnego w Słupsku w sprawie zmiany miejsca tego ważnego wydarzenia.
Śluby poza urzędem nie są jednak nowością. Z ważnych powodów udzielano ślubów w Dolinie Charlotty, Ścięgnicy, a także w areszcie śledczym, szpitalu czy w domach prywatnych. W Ustce większość par decyduje się na ślub w urzędzie stanu cywilnego. W wyjątkowych okolicznościach udzielano go w miejscach, gdzie organizowane były wesela. - Jednym z powodów podjęcia takiej decyzji była niepełnosprawność gości, którzy mieli problemy z przemieszczaniem się - mówi Elżbieta Kobuszewska, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Ustce.
Uwaga! Zła wiadomość dla miłośników plaży w Ustce. - My nie mamy warunków, aby udzielić takiego ślubu. Nie mamy specjalnie wydzielonych miejsc, jak to jest w przypadku innych miejscowości - tłumaczy Kobuszewska i wyjaśnia, że miejsce, w którym udzielany ma być ślub, wciąż musi spełniać ważne wymogi. Miejsce musi być godne, zachowujące powagę sytuacji i bezpieczne dla wszystkich uczestników. Zygmunt Lisiecki, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Lęborku, podkreśla, że pomimo zmian, które mogą wejść w życie, zainteresowanie wyborem miejsca innego niż urząd będzie niewielkie.
- Podejrzewam, że pary będą chciały wybrać miejsca urokliwe. Duże pole do popisu mają miasta, w których znajdują się zamki, pałace, dworki. U nas zdarzały się śluby poza urzędem stanu cywilnego, ale były one spowodowane wyższą koniecznością - mówi Lisiecki, który udzielał ślubów między innymi chorym w ich mieszkaniach czy w domach pomocy społecznej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?