Słupska drużyna jest bliższa grania w drugiej fazie barażowej, w której czeka AZS AWF Wrocław (dziesiąta drużyna w superlidze. Mecz Słupia - SPR odbędzie się w niedzielę o godz. 16.
- SPR ma zdecydowanie dłuższą ławkę od Słupi, ale to nam nie przeszkadza. Zawodniczki z Olkusza mają słabszą kondycję i to będziemy chcieli wykorzystać - przekonuje Michał Zakrzewski, słupski trener. - Podstawowa sprawa to maksymalna koncentracja. Od pierwszej do ostatniej syreny zawodniczki muszą być uważne i czujne w obronie. Wierzę w kolejny udany występ. Na ostatnich treningach główny akcent położony był na współpracę w kryciu kołowym. Nie możemy dopuścić olkuszanek do rzutów z drugiej linii - zaznacza szkoleniowiec.
W składzie Słupi na niedzielnym meczu będzie już Karolina Szczukowska. O tym, czy zagra, zadecyduje lekarz. Decyzja ma być podjęta tuż przed samym spotkaniem. Słupska drużyna może pozwolić sobie nawet na porażkę, ale nie może być ona wyższa niż różnicą pięciu bramek.
- Musimy zagrać z dużą konsekwencją w obronie. Byłoby idealnie, gdybyśmy dołożyły do tego jeszcze grę z polotem w ofensywie, jak to było w Olkuszu - przypomina Agnieszka Łazańska-Korewo, kapitan słupskiej drużyny.
- Te dwie rzeczy plus determinacja mają przynieść nam drugą wygraną. Nasza taktyka to szybkie zaskoczenie olkuszanek i zdobycie wysokiego prowadzenia, a później tylko kontrola wydarzeń na boisku - przewiduje słupszczanka, która była najskuteczniejszą zawodniczką Słupi w pierwszej grze.
Mecze barażowe z AZS AWF Wrocław zaplanowane są na 21 i 28 maja (oba terminy w soboty). Gospodarzem drugiego starcia będzie zespół z superligi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
