Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słupia popłynęła torami

Daniel Klusek [email protected] Współpraca Monika Zacharzewska
W Ustce wylała rzeka Słupia i podtopiła tory na dworcu kolejowym. Pociągi jednak kursowały normalnie.
W Ustce wylała rzeka Słupia i podtopiła tory na dworcu kolejowym. Pociągi jednak kursowały normalnie. Sławomir Żabicki
Kilkanaście tysięcy mieszkańców regionu słupskiego wczoraj do południa nie miało prądu. W nocy przez Pomorze przeszły wichury.

Zdjęcia Jacka Kargula

TAM WIAŁO

TAM WIAŁO

W Pomorskiem podczas wichury najbardziej ucierpieli mieszkańcy kilkudziesięciu wiosek w powiecie bytowskim i lęborskim. W samych miastach wiatr nie wyrządził większych szkód. Jak zapowiadają meteorolodzy, w najbliższych dniach wiatr będzie już umiarkowany.

- Wiatr w głębi lądu wiał z prędkością 80 kilometrów na godzinę. Nad samym morzem był jeszcze silniejszy - mówi Krzysztof Ścibor ze słupskiego Biura Prognoz Pogody "Calvus".

Najgorzej mieli mieszkańcy Kaszub. Tam wichura łamała drzewa, a te zrywały linie energetyczne i powalały słupy. Wczoraj rano energii elektrycznej nie było w tysiącach mieszkań. Między innymi w Małej Wsi w gminie Bytów.

- Rano siedziałam przy świeczkach - mówi Irena Cebula z Małej Wsi. - Prąd pojawiał się na chwilę i znikał na kilkadziesiąt minut. Na szczęście obyło się bez strat, jedynie lodówka mi się rozmroziła.

- Nasze ekipy zaczęły naprawy już w nocy. Do południa bez prądu było jeszcze kilkadziesiąt mieszkań - zapewnia Beata Ostrowska, rzecznik koncernu energetycznego "Energa".

Woda wdarła się do piwnic domów we wsiach leżących przy brzegu jeziora Gardno. Cofka sprawiła, że lustro wody w nadmorskim jeziorze sporo się podniosło. Na razie spokojnie zachowuje się Słupia.

- W mieście rzeka podniosła się do poziomu 2,20 metra. W piątek rano może osiągnąć 2,35 metra - mówi Leszek Szweda, szef słupskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego. Gdy woda na wodomierzu zakryje kreskę z numerem 2,40 metra, zaczniemy przygotowywać worki z piaskiem.

- W porcie w Ustce woda też jeszcze nie osiąga stanu alarmowego. Mam nadzieję, że woda nie wyleje się z kanału - mówi Jerzy Duczmal, oficer portu w Ustce.
Słupia wylała za to dalej, w mieście, i podtopiła tory na usteckim dworcu.

W Lęborku, na drodze z Miastka do Piaszczyny i pod Człuchowem silny wiatr powalił drzewa. Jedno spadło na drogę, inne na chodnik, ale na szczęście nikomu nic się nie stało. Dzisiaj wiatr znacznie się uspokoi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza