MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Słupia Słupsk buduje przyszłość

Krzysztof Niekrasz
Agnieszka Łazańska była najważniejszą zawodniczką Słupi w rotacji.
Agnieszka Łazańska była najważniejszą zawodniczką Słupi w rotacji. Łukasz Capar
Najważniejszym celem Słupi było pozostanie w I lidze. Mimo zmian szkoleniowca cel został osiągnięty. Szacunek należy się zawodniczkom, które pokazały, jak trzeba walczyć.

Na półmetku sezonu Słu­pia Słupsk zajmowała jedenaste miejsce i była zagrożona spadkiem. Klub postanowił zmienić trenera. Od początku rundy rewanżowej pierwszego szkoleniowca Michała Zakrzewskiego zastąpiła Anita Unijat, która prowadziła jednocześnie dwa zespoły: seniorek i juniorek młodszych. To tchnęło nowego ducha w poczynania słupskiego zespołu pierwszo­ligowego. W drugiej rundzie Słupia spokojnie utrzymała się w lidze. - Zespół w drugiej rundzie uwierzył we własne możliwości, doświadczenie Agnieszki Łazań­skiej i Katarzyny Cieśli zrobiło swoje. Młodsze dziewczyny podpatrywały starsze koleżanki i na pewno dużo się od nich nauczyły. W zespole panowała świetna atmosfera, a to sprzyjało dobrej i owocnej pracy. Dla szczy­piornistek z grupy juniorek młodszych gra w pierwszej lidze była ogrom­nym doświadczeniem i nauką. Młode zawodniczki zetknęły się z mocną i niekiedy brutalną obroną.

Musiały stawić czoła szczypiornistkom bardziej doświadczonym i silniejszym fizycznie. Takie doświadczenie zaprocentuje w przyszłości - oceniła Anita Unijat, trenerka Słupi.
Trzeba dodać, że drużyna ze Słupska była jedną z najmłodszych drużyn w I lidze. d Justyna Borkowska - bramkarka. Po pierwszej rundzie wróciła z wypożyczenia do Koszalina. Prezentowała znakomitą formę. Ma świetne warunki fizyczne. Ocierała się o reprezentację Polski. Była filarem Słupi.

- Iwona Łoś - bramkar­ka. Do zespołu dołą­czyła od drugiej run­dy. Bardzo pomogła w utrzymaniu zespołu w I lidze, mimo kontuzji dawała z sie­bie wszyst­ko.

- Agnieszka Piechnik - bram­karka, wypożyczona z Koszalina. W drugiej rundzie zastąpiła Justynę Borkowską. Dobre występy przeplatała słabszymi.

- Agnieszka Łazańska - środkowa, kapitan drużyny, najbardziej doświadczona zawodniczka zespołu. Mózg drużyny. Została królem strzelców w I lidze. Dorobek słupszczanki to 159 goli. Młodsze koleżanki na pewno dużo się od niej nauczyły.

- Katarzyna Cieśla - leworęczna rozgrywająca. Dołą­czyła do zespołu w drugiej rundzie. Dzięki doświadczeniu mocno przyczyniła się do dobrej gry drużyny. Mocna w obronie, skuteczna w ataku.

- Anna Ilska - doświadczona prawoskrzydłowa. Na boisku nie oszczędzała sił, zawsze można na nią liczyć. Szybka i dynamiczna zawodniczka.

- Paulina Gajdzis - lewoskrzydłowa, która trafiła na zasadzie wypożyczenia z Koszalina. Tra­piły ją kontuzje i z tego powodu nie grała we wszystkich meczach. Nie pokazała jeszcze wszystkiego, co potrafi.

- Katarzyna Kowalczuk - obrotowa. Ma 17 lat. Świetnie grała w obronie. Zawodniczka o bardzo dobrych warunkach fizycznych. Mimo młodego wieku potrafiła zatrzymać doświadczone przeciwniczki.

- Dominika Wiśniewska - obrotowa. 17-latka, mimo że tego po niej nie widać, jest bardzo silna. Na zmianę z Kowalczuk trzymała obronę, potrafiła dobrze czytać grę. Zawsze można było na nią liczyć w ataku, stawianymi zasłonami robiła dobrą robotę koleżankom.

- Agnieszka Smutek - obrotowa. Osiemnastolatka występowała mniej w zakoń­czo­nym sezonie. Jest ambit- na i pracowita.

- Joanna Dominiak - prawoskrzydłowa. Osiemnastoletnia zawodniczka ma duży potencjał. Jest szybka i dynamiczna, bardzo sprawna. Wielka przyszłość przed nią.

- Aleksandra Lisiecka - rozgrywająca. Bardzo bardzo współpracowała z Łazańską. Potrafiła zagrać na wszystkich pozycjach i zawsze mocno zaangażowana była w grę. Jak poprawi siłę rzutu i szybkość będzie dużym zagrożeniem z drugiej linii, bo technicznie jej dobrze ułożona.

- Ewa Rybicka - rozgrywająca. Jest leworęczna. Świet­ne warunki fizyczne, szkoda, że nie mogła wkomponować się w zespół pod względem gry. Mało grała. Była wypożyczona z Koszalina.

- Małgorzata Trawczyńska - leworęczna rozgrywająca. 17-letnia zawodniczka poczyniła ogromne postępy. Potrafiła grać finezyjnie i mądrze. Świetnie wpływała na motywację drużyny. Była motorem napędowym ataku pośredniego. Jest w kadrze reprezentacji juniorek. Bardzo dobrze wyszkolona technicznie. Może jeszcze wiele zdziałać nie tylko w słupskim, ale i w polskim szczypiorniaku.

- Małgorzata Bogacka - prawoskrzydłowa. 17-latka zrobiła ogromny postęp od ubiegłego roku. Jest bardzo szybka, waleczna, dobrze wyszkolona technicznie. W meczach dawała dobre zmia­ny Ilskiej.

- Marcelina Budnicka - rozgrywająca. Ta 17-letnia zawodniczka była objawieniem sezonu. Jeszcze w tamtym sezonie siedziała na ławce rezerwowych. W tej chwili jedna z lepszych zawodniczek, bo gra dynamicznie i szybko. Dobra była w obronie.

- Patrycja Firkowska - skrzydłowa. Siedemnastolatka ma dynamit w nogach. Jest szyb­ka i sprawna. Dobrze grała w obronie, mimo skromnych warunków fizy­cznych. Zasłużyła na wyróżnienie, gdyż niekonwencjonalnymi rzutami potrafiła zaskoczyć bramkarki.

- Kamila Kaczanowska - jed­na z najlepszych kołowych. Siedemnastoletnia zawodniczka ma świetne warunki fizyczne. Dobrze grała w obronie. Musi zacząć odważniej grać w ataku.

- Karolina Jedlińska - środkowa. Ma 17 lat. Dużo widziała na boisku i dobrze grała z kołem. Mimo skromnych warunków fizycznych potrafiła mądrze przeciwstawić się doświadczonym i mocniejszym fizycznie przeciwniczkom.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza