Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słupia Słupsk daje radę

Krzysztof Niekrasz [email protected]
Słupszczanki pod wodzą Anity Unijat są jedną z rewelacji rozgrywek w I lidze
Słupszczanki pod wodzą Anity Unijat są jedną z rewelacji rozgrywek w I lidze Archiwum
Po pierwszej rundzie zmagań w I lidze piłki ręcznej pań o Słupi można napisać jedno: robi świetną robotę.

Zadaniem Słupi w sezonie 2014/2015 jest utrzymanie się w I lidze. Słupska drużyna postarała się o niespodziankę i doskonale radziła sobie w pierwszej rundzie. Na półmetku pierwszoligowych zmagań Słupia zajmuje czwarte miejsce w tabeli. Ma 14 punktów. Taki sam dorobek punktowy posiada Polonia Kępno, która plasuje się wyżej, bo na trzeciej pozycji, gdyż wygrała bezpośrednie spotkanie u siebie ze słupszczankami 24:22. Trenerka Anita Unijat tchnęła nowego ducha w poczynania słupskiego zespołu. W pracy szkoleniowej pomaga jej Michał Zakrzewski. Ekipa ze Słupska wygrała siedem meczów i doznała czterech porażek. Kilka spotkań było znakomitych w wykonaniu Słupi. Słupszczanki pokazały charakter tak zwanych walczaków nawet z wysoko notowanymi zespołami, które zgłaszają aspiracje do superligi. Mowa o liderze (AZS Łączpol AWFiS Gdańsk) i wiceliderze (UKS PCM Kościerzyna). Najlepszy mecz Słupia miała z płocką drużyną SMS ZPRP i odniosła bardzo wysokie zwycięstwo 41:16 (najwyższy wynik w I rundzie). Najsłabszą grę słupski zespół zaliczył w Kobierzycach. Tam KPR pokonał Słupię 34:27.

- Zespół uwierzył we własne możliwości. Doświadczenie Agnieszki Łazańskiej, Katarzyny Cieśli, Anny Ilskiej i bramkarki Iwony Łoś zrobiło swoje. Młodsze zawodniczki podpatrywały starsze koleżanki i na pewno dużo się od nich nauczyły. Młodzież poczyniła spore postępy. Do tej grupy zaliczają się: Marcelina Budnicka, Małgorzata Trawczyńska, Kamila Kaczanowska, Patrycja Firkowska, Klaudia Domaros i Katarzyna Kowalczuk. W zespole panuje świetna atmosfera, a to sprzyja owocnej pracy. Młode zawodniczki zetknęły się z mocną i niekiedy brutalną obroną. Musiały stawić czoła szczypiornistkom doświadczonym i silniejszym fizycznie. Takie zderzenie z rzeczywistością zaprocentuje w niedalekiej przyszłości - oceniła Anita Unijat, trenerka Słupi.

Trzeba dodać, że drużyna ze Słupska jest jedną z najmłodszych w I lidze, bo średnia wieku wynosi ponad 19 lat. Słupski klub nie dysponuje odpowiednimi środkami finansowymi i wiąże ledwo koniec z końcem. Praca w Słupsku oparta jest na szkoleniu młodzieży, która ma wspierać seniorski zespół. Należy zaznaczyć, że juniorki starsze również świetnie spisują się w swoich rozgrywkach i chcą odegrać wiodącą rolę w kraju (marzą o medalu).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza