Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słupia Słupsk gra dzisiaj z Łączpolem Gdynia

Krzysztof Niekrasz
Kamila Unijat ( z lewej) twierdzi
Kamila Unijat ( z lewej) twierdzi Fot. Łukasz Capar
Dziś w słupskiej hali Gryfia dojdzie do konfrontacji miejscowej Słupi z Łączpolem Gdynia. Będzie to spotkanie w ramach Pucharu Polski. Początek o godz. 16.30. Faworytem są goście.

W rozgrywkach ekstraklasy po siedemnastu kolejkach Łączpol zajmuje piąte miejsce w tabeli. Ostatnio gdynianki wysoko pokonały w Gdańsku tamtejsze akademiczki 35:17.

W szeregach gości najprawdopodobniej zabraknie Pauliny Wasak. Wychowanka Słupi jest kontuzjowana (palec nogi). Jednak to nie może być pocieszeniem dla słupskiego zespołu, gdyż Łączpol dysponuje szeroką kadrą.

Słupia jest zagrożona degradacją z ekstraklasy i musi się raczej skoncentrować na lidze. W ekipie ze Słupska nie będzie podstawowej bramkarki. Iwona Łoś jest po operacji. Rehabilitacja potrwa przynajmniej dwa, a może nawet trzy tygodnie.

- Nie ukrywam, że o zwycięstwo będzie niezmiernie trudno - ocenia realnie Anita Unijat, kapitan słupskiego zespołu.

- Nasza drużyna ma ambicję, ale wszystkie slupskie dziewczęta znają swoje miejsce w polskim szczypiorniaku. Wiadomo, że mamy kłopoty kadrowe, gdyż brakuje nam zmienniczek. Po sobotnim meczu z Asseco SPR Lublin (19:31) miałyśmy dwa dni wolne. Zatrzymać rozpędzone gdynianki nie należy do zadań łatwych.

W sezonie 2008/2009 Słupia Słupsk u siebie uległa gdyńskiemu Łączpolowi 24:31.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza