Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słupia Słupsk - MTS Kwidzyn 40:17 (wideo)

Jarosław Stencel, Krzysztof Niekrasz
Piłkarki Słupi Słupsk łatwo pokonały swoje rywalki.
Piłkarki Słupi Słupsk łatwo pokonały swoje rywalki. Fot. archiwum
W spotkaniu I ligi kobiet w piłce ręcznej, Słupia Słupsk pokonała w hali Gryfia MTS Kwidzyn 40:17 (17:7).
Slupia Slupsk - MTS Kwidzyn 40:17

Słupia Słupsk - MTS Kwidzyn 40:17

Jeśli ktokolwiek wierzył, że kwidzyńska drużyna będzie w stanie nawiązać walkę ze Słupią w Słupsku, to srodze się rozczarował. Konto bramkowe otworzyła słupszczanka Anna Ilska. Potem walka odbywała się gol za gol. To był praktycznie bój Słupia kontra Martyna Podgórska. Drużyna ze Słupska uzyskiwała prowadzenie, a do wyrównania doprowadzała najskuteczniejsza snajperka z Kwidzyna.

Tak było do stanu po cztery w 12. minucie. Od tego momentu słupszczanki zaczęły wchodzić na prawidłowe obroty. Ich akcje nabrały dynamiki i sukcesywnie zaczął następować odjazd. Mimo ambitnej postawy, kwidzynianki nie były w stanie sprostać aktualnemu wiceliderowi. Nie mogły tego zrobić, skoro jedyne zagrożenie dla silnej Słupi stanowiła praktycznie tylko wcześniej wspomniana Podgórska.

Miarą bezsilności kwidzynianek był też fakt, że w całym spotkaniu nie wykorzystały czterech rzutów karnych. Słupia pokazała to, na co ją stać. Jej przewaga systematycznie się powiększała. W 24. minucie było 12:6. Przyjezdne nie mogły znaleźć sposobu na dobrze usposobione rzutowo szczypiornistki ze Słupska.

Czasami słupszczanki grały na granicy ryzyka, kilka razy gubiły piłki w szybkim ataku, ale i tak dobrze na tym wyszły. W drugiej połowie spotkania słupski szkoleniowiec konsekwentnie dawał szanse rezerwowym zawodniczkom. Na boisku pokazały się wszystkie jego podopieczne wpisane do protokołu.

- Takie właśnie miałem przedmeczowe założenie - przyznał trener Michał Zakrzewski. - Muszę poznać wszystkie walory sportowe moich zawodniczek. Najważniejsze, aby wszystkie szczypiornistki znów uwierzyły w siebie i w to, że potrafią dobrze grać w szczypiorniaka. Potencjał drużyny jest duży. Mam jeszcze trochę zastrzeżeń do działań obronnych. Na boisku było spokojnie i wszystko odbywało się pod naszą kontrolą. Nie wpadam w żadną euforię. Przed nami mecze z trudniejszymi zespołami niż MTS. Wtedy będzie prawidłowa weryfikacja sił. Zadowolony jestem z postawy trzech bramkarek.

- Lubię wszystkie gry zespołowe, a na piłkę ręczną przychodzę z wielką przyjemnością, gdyż twardo gra płeć piękna - wyznał Jerzy Dusza, kibic ze Słupska. - Słupia nie dała szans przyjezdnym, a kilka akcji w wykonaniu słupszczanek było bardzo widowiskowych i efektownych. Widzę, że z meczu na mecz poprawia się frekwencja. To znak, że wszystko zmierza w dobrym kierunku, czyli ku ekstraklasie.

Słupia Słupsk - MTS Kwidzyn 40:17 (17:7).

Słupia: bramkarki - Iwona Łoś, Milena Miller i Justyna Knap; zawodniczki w polu (w nawiasach liczba goli) - Anna Pniewska (9), Karolina Szczukowska (8), Daria Wasilewska (6), Agnieszka Łazańska-Korewo (6), Maja Zienkiewicz-Janikowska (4), Anna Ilska (4), Monika Podolak (2), Aleksandra Adach (1).

Wyniki spotkań w 9. serii: UKS PCM - AZS AWFiS 27:33 (12:20), Sparta - Pogoń Handball 36:28 (16:14). Do chwili zamknięcia gazety trwał jeszcze mecz AZS AWF - Sambor.

Tabela:

1. Sambor Tczew 8 16 232-184
2. Słupia Słupsk 9 14 283-235
3. AZS AWF Warszawa 8 10 238-201
4. AZS AWFiS Gdańsk 9 10 274-241
5. Pogoń Handball Szczecin 9 10 266-242
6. Sparta Oborniki Wlkp. 9 6 243-252
7. UKS PCM Kościerzyna 9 4 224-299
8. MTS Kwidzyn 9 0 210-316

Legenda: M - mecze, P - punkty, BZ - bramki zdobyte, BS - bramki stracone.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza