Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słupscy handlowcy przyspieszają święta Bożego Narodzenia

Fot. Łukasz Capar
Witryna jednego ze sklepów przy ul. Nowobramskiej w Słupsku.
Witryna jednego ze sklepów przy ul. Nowobramskiej w Słupsku. Fot. Łukasz Capar
W weekend w Słupsku rozpoczęło się przystrajanie ulic. A sklepowe witryny już od miesiąca kuszą bożonarodzeniowym asortymentem. Święta stają się biznesem, w którym klient, zamiast przeżyć duchowych, ma festiwal gadżetów.

Pierwsze bożonarodzeniowe gadżety pojawiły się w sklepach, zanim z półek zniknęły znicze sprzedawane w Dniu Wszystkich Świętych. Z roku na rok handlowcy coraz szybciej rozpoczynają świąteczny sezon. Nie wszystkim klientom się to jednak podoba. Ludzie coraz częściej mają dość sztucznie wytwarzanej świątecznej atmosfery. - Święta powinny być czymś szczególnym. To kilka dni, na które czeka się cały rok - uważa pani Helena Bednarska ze Słupska. - Ten sztucznie przedłużany w nieskończoność świąteczny klimat, który nas zewsząd otacza, powoduje, że prawdziwa atmosfera świąt zanika. Na ten problem uwagę zwracają także duchowni. Coraz częściej przychodzi im przypominać wiernym, że święta Bożego Narodzenia to coś więcej, niż tylko zakupy i czas spędzony w hipermarketach.

- Komercjalizacja dotknęła już właściwie wszystkich świąt - mówi ksiądz Antoni Tofil, proboszcz koszalińskiej katedry - Obserwujemy to już w Dniu
Wszystkich Świętych, kiedy jednocześnie obchodzone jest u nas amerykańskie halloween. Ze świętami Bożego Narodzenia i Wielkanocnymi dzieje się to samo. Coraz częściej, niestety, zamiast przeżyć duchowych mamy festiwal gadżetów. Na alarm biją również socjolodzy, ale widzą światełko w tunelu. Nie jest tajemnicą, że
handlowcy, wydłużając przedświąteczny okres, liczą na większe zyski. - Ta pogoń za klientem i zyskami przestaje być normalna i powoli zaczyna przynosić odwrotny skutek - uważa Sebastian Zdończyk, socjolog zachowań ludzkich. - Wiele osób jest tym zmęczonych. Tłumy w sklepach i kolędy dźwięczące na każdym kroku przez kilka tygodni naprawdę mogą sprawić, że będzie się miało świąt serdecznie dość.

Słupsk w świątecznej szacie

W minioną sobotę na słupskich ulicach pojawiły się pierwsze świąteczne iluminacje. Jako jedna z pierwszych przystrojona została ulica Sobieskiego, gdzie na całej długości zamontowano kolorowe lampki w kształcie choinek. Kolorowe światełka pojawiły się również m.in. na ul. Jagiełły i Nowobramskiej. Tradycyjnie na placu przed ratuszem stanęła prawie 20 metrowa choinka. Słupszczanie w tym roku po raz kolejny będą też mogli podziwiać robiące ogromne wrażenie przystrojone w lampki drzewa w parku im. Waldorffa oraz przy al. Sienkiewicza. 147 tysięcy złotych kosztuje tegoroczna świąteczna iluminacja.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza