Na miejscu odpalili race. Przemek Czaja to młody kibic, który zginął 10 stycznia 1998 roku po meczu koszykówki Czarnych Słupsk z AZS Zagaz Koszalin.
Miał wtedy 13 lat. Gdy wraz z tłumem przechodził przez pasy na ul. Szczecińskiej został uderzony przez policjanta. Po jego śmierci rozpoczęły się trzydniowe zamieszki, spotęgowane informacją, że chłopak zginął od uderzenia w słup trakcji trolejbusowej.
W miejscu śmierci Przemka Czai stoi pomnik upamiętniający tragiczne wydarzenie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?