Słupscy sędziowie zasiadający w kolegium sądu okręgowego zwracają się do KRS

Pierwsza ze słupskich uchwał wprost odnosi się do uchwały połączonych Izb Cywilnej, Karnej oraz Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego z 23 stycznia.

Słupscy sędziowie zasiadający w kolegium sądu okręgowego zwracają się do KRS o zaprzestanie opiniowania kandydatów do objęcia urzędu sędziowskiego oraz o nieprzedstawianie kandydatur na wolne stanowiska sędziowskie Prezydentowi RP. Apelują też do sędziów zasiadających w Krajowej Radzie Sądownictwa w jej obecnym kształcie o rezygnację z zajmowanych funkcji.
W drugiej uchwale kolegium, w skład którego wchodzi dziesięciu sędziów - przedstawicieli wszystkich sądów okręgu słupskiego, wzywa wszystkich prezesów sądów w okręgu słupskim do wykonania wyroku TSUE z dnia 19 listopada 2019 roku i idącej za nim uchwały Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia 2020 roku, by ci wstrzymali przydzielanie spraw sędziom powołanym na wniosek obecnej Krajowej Rady Sądownictwa, „co pozwoli na uniknięcie negatywnych, trudnych do oszacowania kosztów oraz nieodwracalnych skutków społecznych”.

Sędziowie z listy

Chodzi o sędziów nominowanych na wniosek obecnej KRS przez Prezydenta RP, czyli według uchwały SN - o nienależytą, bo niezgodną z konstytucją RP i przepisami unijnymi - obsadę sądu.
W mediach społecznych pojawiła się lista tzw. neosędziów. Na liście znajdują się 383 nazwiska - trzy z nich to nazwiska sędziów Sądu Rejonowego w Słupsku.
W myśl uchwały Sądu Najwyższego po 23 stycznia 2020 roku sędziowie karniści, którzy przeszli procedurę przed neoKRS, powinni skończyć prowadzone sprawy, ale powinni powstrzymać się od orzekania w nowo przydzielanych im sprawach, a sędziowie cywiliści - w ogóle powstrzymać się od orzekania.

Konkursowy mechanizm

- To bardzo odważna decyzja Kolegium Sędziów Sądu Okręgowego w Słupsku - mówi sędzia Joanna Hetnarowicz-Sikora, członek zarządu Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia”. - Trzeba pamiętać, w jakiej rzeczywistości prawnej uchwały kolegium w Słupsku zapadają. W tym samym przecież czasie, gdy połączone izby Sądu Najwyższego podjęły uchwałę mającą moc zasady prawnej, Sejm przyjął tzw. ustawę kagańcową, odrzucając uchwałę Senatu o jej nieprzyjęciu. Po jej podpisaniu przez Prezydenta RP i ogłoszeniu ustawa ta zakazywać będzie sędziom podważania statusu kolegów. Sędziowie, którzy to uczynią, narażeni będą na postępowania dyscyplinarne. Mając tego świadomość, sędziowie wchodzący w skład słupskiego kolegium stanęli jednak odważnie po stronie prawa i zasad praworządności. W Sądzie Rejonowym w Słupsku rzeczywiście trzy osoby uzyskały nominację z nadania obecnej KRS. Jednak w Sądzie Okręgowym w Słupsku nie ma ani jednego nowego sędziego, co stało się możliwe dlatego, że w konkursach na wolne stanowiska sędziowskie do Sądu Okręgowego w Słupsku stanęli sędziowie gotowi do zaskarżania uchwał KRS i dążący do bardzo skrupulatnego sprawdzania legalności tego organu i jego składu. Mechanizm polega na tym, że do konkursów, w których startują osoby nie mające dylematów co do statusu neoKRS zgłaszają się jako kontrkandydaci tacy sędziowie, którzy od początku wskazywali na prawidłowość obecnego ukształtowania KRS. Ci ostatni skarżą uchwały KRS rekomendujące kandydatów na wolne stanowiska sędziowskie, dzięki czemu nie są one prawomocne i kandydaci na sędziów nie mogą zostać przedstawieni Prezydentowi. Jak dotąd udało się w ten sposób zapobiec chaosowi prawnemu w słupskim sądzie okręgowym, gwarantując stronom postępowań sądowych prawidłowość powołań sędziów orzekających w tym sądzie.

Z komunikatu zamieszczonego wczoraj na stronie SSP „Iustitia” wynika, że w związku z treścią uchwały SN prezes Sądu Rejonowego dla Łodzi- Śródmieścia w Łodzi 27 stycznia wstrzymał przydział nowych spraw do referatu jednego z sędziów. Jak będzie w Słupsku?

Obejrzyj zdjęcia i przeczytaj pełną treść stanowiska Kolegium sędziów w Słupsku oraz galerię z niedawnych protestów przed Sądem Rejonowym w Słupsku.

Zobacz także: Protest przed sądem okręgowym w Słupsku.