Słupscy strażacy 25 razy wyjeżdżali do powalonych przez wichurę drzew
Magdalena Olechnowicz
Strażacy wczoraj nie mieli chwili wytchnienia. Na nogi postawiła ich wichura. Do godz. 22 wyjeżdżali na wezwania, aby usuwać powalone drzewa i konary, które blokowały drogi i przejścia dla pieszych. W sumie mieli 25 interwencji.
Po godz. 17 powalone drzewo spadło na samochody stojące na parkingu przy ul. Obrońców Wybrzeża.
Trzy z nich zostały poważnie uszkodzone.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!