Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słupscy związkowcy z Grupy Energa komentują porozumienie PKN Orlen ze Skarbem Państwa w sprawie przejęcia gdańskiej spółki

Zbigniew Marecki
Archiwum
Słupskiemu posłowi PiS Piotrowi Müllerowi nie udało się uratować Urzędu Morskiego w Słupsku. Gdyby teraz w wyniku przejęcia naszej spółki przez PKN Orlen nie doszło do utworzenia słupskiego oddziału Energi-Operatora, to jego notowania polityczne w regionie bardzo by spadły - usłyszałem podczas poniedziałkowej telekonferencji ze słupskimi związkowcami Grupy Energa.

W sobotę PKN Orlen podpisał ze Skarbem Państwa porozumienie, dotyczące planowanego przejęcia spółki Energa SA. Jako pierwszy poinformował o tym na Twitterze prezes Orlenu Daniel Obajtek. Energa jest jedną z czterech największych krajowych spółek energetycznych i jednym z trzech największych dostawców energii elektrycznej w Polsce.

"Podpisaliśmy ważne porozumienie ze Skarbem Państwa, dotyczące planowanego przejęcia @EnergaSA. @PKN_ORLEN zadeklarował w nim kontynuację strategicznych inwestycji gdańskiej grupy i utrzymanie polityki zatrudnienia zapewniającej prawidłowe funkcjonowanie jej spółek" - napisał prezes Obajtek.

Komisja Europejska poinformowała pierwszego kwietnia tego roku, że zatwierdziła przejęcie spółki Energa przez Orlen. Przekazała, że transakcja nie spowoduje naruszenia rynkowej konkurencji.

Orlen poinformował, że sfinalizowanie transakcji pozwoli efektywniej wykorzystać potencjał obu firm. Grupa Energa posiada łącznie ponad 50 aktywów produkujących energię z odnawialnych źródeł, w tym przede wszystkim elektrownie wodne, lądowe farmy wiatrowe i farmy fotowoltaiczne. Ponad 30 proc. produkowanego przez Grupę Energa wolumenu energii elektrycznej pochodzi z OZE, co stanowi najwyższy udział spośród jej głównych konkurentów. Porozumienie wejdzie w życie z dniem przeniesienia akcji Grupy Energa należących do Skarbu Państwa na Orlen. Koncern w wezwaniu na sprzedaż 100 proc. akcji gdańskiej grupy podwyższył ostatnio do 8,35 zł cenę za jedną jej akcję, która pierwotnie była ustalona na 7 zł. Wezwanie potrwa do 22 kwietnia 2020 r.

Co o tym wszystkim sądzą słupscy związkowcy Energi, którzy od dawna walczą o odtworzenie w mieście słupskiego oddziału Energi -Operatora, zlikwidowanego na rzez Koszalina za czasów rządów koalicji PO-PSL.

- Na razie proces odtwarzania oddziału trwa zgodnie z harmonogramem . Już są tworzone osobne konta. Przygotowywane są także spisy mienia. Poinformowano nas tylko, że ze względu na koronawirusa oficjalne uruchomienie nowego oddziału ma nastąpić dwa miesiące później niż wstępnie planowano, czyli 1 stycznia 2021 roku. W tym czasie ma być także odtworzony oddział w Elblągu - mówią związkowcy z Solidarności.

- Grupa Energa zawsze była poligonem doświadczalnym. My nie mamy doświadczenia z tak wielkim molochem jak PKN Orlen, ale Orlen ma nadwyżkę w produkcji energii, a my nie mamy wystarczających własnych źródeł energii, bo postawiliśmy na energetykę zieloną, więc połączenie obu spółek może nam pomóc. Wolę być optymistką - dodaje Anna Malinowska, przewodnicząca Międzyzakładowego Związku Zawodowego Pracowników Grupy Energa.

Związkowcy jednak nie ukrywają, że jest duży problem, który nurtuje pracowników. Chodzi o akcje Grupy Energa, które wielu z nich nadal posiada, choć one mocno staniały. Aby PKN Orlen mógł przejąć Grupę Energa, musi akcje wykupić. Problem w tym, za jakie pieniądze to zrobi.

Zobacz także: Słupszczanin uważa, że Energa-Obrót wystawia za wysokie rachunki za prąd na działce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza