Dyżurny słupskiej policji odebrał informację, że w dwóch Kauflandach na terenie Polski oraz na którymś dworcu PKP wybuchnie bomba. Zablokowano wjazd na dworzec PKP, jednak ludzi z Kauflandu nie ewaukowano.
- Kierownik Kauflandu zdecydował, żeby ewakuacji nie przeprowadzać. Jednak policjanci zweryfikowali na miejscu informację o bombie, byli tam też nasi pirotechnicy - mówi Robert Czerwiński, p.o. oficera prasowego słupskiej policji.
Chwilę później zaalarmowano o bombie w Netto. Radiowozy policyjne i wozy strażackie pojechał pod oba sklepy - przy ul. Małcużyńskiego i ul. Psie Pole. Na czas szukania rzekomego ładunku wybuchowego ludzi ewakuowano.
Informację o bombie dostała najpierw Komenda Stołeczna Policji w Warszawie. Rozesłała komunikat do wszystkich jednostek wojewódzkich, a te do miejskich.
Przypomnijmy, że identyczna sytuacja miała miejsce 1 września.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?