Słupsk bez dużego kina. Na zakupy do Milenium

Cztery lata temu syndyk firmy Film-Art, która przez wiele lat była właścicielem kina Milenium, sprzedał
nieruchomość firmie słupskiego biznesmena Janusza Gaczyńskiego. Ten zaś zawarł umowę dzierżawy z Pawłem Wilińskim, dotychczasowym kierownikiem kina. Z końcem tego roku umowa ta wygaśnie.

- Pan Gaczyński zaproponował nowe warunki, których nie będę w stanie spełnić. Stąd prawdopodobnie będę zmuszony zakończyć działalność - mówi Wiliński.

O tym, że właściciel budynku kina Milenium przygotowuje się do zmiany jego funkcji, informowaliśmy już we wrześniu ubiegłego roku. Wtedy pojawił się pomysł przeniesienia do kina słupskiej filharmonii. Jednak rozmowy w tej sprawie nie zakończyły się pozytywnie. Dlatego właściciel obiektu prowadził też rozmowy z właścicielami sieci kinowych.

- Zakończyły się w fazie początkowej, bo sieci uważają, że kina lepiej sprawdzają się w centrach handlowych. Obiekt Milenium nie spełnia ich oczekiwań - powiedział nam wczoraj Gaczyński.
Nie ukrywa, że prowadzi rozmowy na temat innej formy zagospodarowania obiektu.

- Jego utrzymanie jest kosztowne. Trzeba także zapłacić wysokie podatki, więc budynek musi zarabiać na siebie - mówi. Dlatego dopuszcza możliwość, że w budynku zacznie działać sklep.

- Czy to prawda, że chce pan wynająć budynek kina sieci handlowej Tesco albo Bomi? - zapytaliśmy.
- Myślę o jego komercjalizacji, bo kino Milenium jest już zbyt archaiczne, aby przyciągało widownię - tłumaczy Gaczyński. - Kinomani wolą teraz pojechać na zakupy do Koszalina i zakończyć dzień w tamtejszym Multikinie, gdzie można obejrzeć filmy w nowoczesnej technologii 3D. Na razie jednak jest za wcześnie, aby mówić, kto będzie nowym najemcą Milenium. Wiem, że w Słupsku ma powstać Multikino, więc być może do czasu jego otwarcia Milenium będzie nadal działało, ale w ograniczonej formie.

A kiedy powstanie Multikino w Słupsku? Właściciele Centrum Handlowego Jantar zapowiadają, że wejdzie w skład drugiej, rozrywkowej części tego kompleksu.

- Jesteśmy bardzo zainteresowani Słupskiem. Na razie jednak jest za wcześnie, abym mogła powiedzieć, kiedy budowa naszego obiektu się rozpocznie - powiedziała nam wczoraj Marta Czartoryska, zajmująca się promocją sieci Multikino w koncernie ITI.

Tymczasem Janusz Gaczyń-ski dodaje, że prowadzi również rozmowy z architektami na temat zupełnie nowego zagospodarowania nieruchomości, na której znajduje się kino Milenium, oraz całego kwartału wokół niego.

- W grę wchodzą dwa rozwiązania: przebudowa obiektu albo jego rozbiórka i zastąpienie go nowymi budowlami. Rozstrzygnięcia jeszcze nie ma - twierdzi Janusz Gaczyński.

Czy będzie mógł wyburzyć budynek kina?

- Miejscowy plan zagospodarowania tego rejonu miasta jest już zatwierdzony. On zakłada, że ewentualna przebudowa lub wyburzenie budynku kina będzie uzależnione od przedstawienia i zatwierdzenia projektu zabudowy całego kwartału wokół tej nieruchomości. Dopiero po spełnieniu tego warunku można będzie mówić o dalszych decyzjach - mówi Grażyna Kowalska, architekt miejski.