Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słupsk chce się powiększyć. Drugie starcie o mieszkańców gminy Słupsk

Grzegorz Hilarecki
Grzegorz Hilarecki
- Ubiegłoroczna procedura doprowadziła do włączenia do miasta tylko terenów niezamieszkałych, nie został rozwiązany problem depopulacji dotykający miasto. Po proponowanych teraz zmianach teren Słupska powiększyłby się o ponad 19 kilometrów kwadratowych, a liczba mieszkańców wzrosłaby o 5.380 mieszkańców - uważa sekretarz miasta.
- Ubiegłoroczna procedura doprowadziła do włączenia do miasta tylko terenów niezamieszkałych, nie został rozwiązany problem depopulacji dotykający miasto. Po proponowanych teraz zmianach teren Słupska powiększyłby się o ponad 19 kilometrów kwadratowych, a liczba mieszkańców wzrosłaby o 5.380 mieszkańców - uważa sekretarz miasta. Archiwum/Łukasz Capar
Słupski samorząd wszczyna kolejną procedurę zmiany granic. Tym razem chce mieć w swoich granicach mieszkańców części czterech sołectw gminy Słupsk. Wójt Barbara Dykier odpowiada, że to działanie wbrew decyzji rządu.

Mylili się ci którzy myśleli, że po ubiegłorocznej walce o poszerzenie granic Słupska, lipcowa decyzja rządu zamyka temat. Władze miasta wprowadziły właśnie pod obrady najbliższej sesji Rady Miejskiej w Słupsku, która odbędzie się jutro (22 lutego), projekt uchwały rozpoczynającej nową próbę przejęcia terenów gminy Słupsk.

Chodzi o obszar, który był objęty ubiegłorocznym wnioskiem do rządu, ale nie cały. Tym razem chodzi o sołectwa lub ich części: Bierkowo, Siemianice, Strzelino i Włynkówko od granic miasta do linii kolejowej. Na liście nie ma więc Krępy.

Proponowana mapa Słupska po powiększeniu
Proponowana mapa Słupska po powiększeniu UM Słupsk

Jak nam wytłumaczył Łukasz Kobus, sekretarz Słupska, ten projekt to kontynuacja procesu zmiany granic rozpoczętego rok temu. Dostosowano go do stanu faktycznego, po ubiegłorocznym powiększeniu miasta i uwzględniono uwagi, które wniosły podczas poprzedniej procedury organy opiniujące, czyli Wojewoda Pomorski oraz MSWiA.

- Ubiegłoroczna procedura doprowadziła do włączenia do miasta tylko terenów niezamieszkałych, nie został rozwiązany problem depopulacji dotykający miasto. Po proponowanych teraz zmianach teren Słupska powiększyłby się o ponad 19 kilometrów kwadratowych, a liczba mieszkańców wzrosłaby o 5.380 mieszkańców - uważa sekretarz miasta.

- Idziemy tym kursem, który wytyczyliśmy rok temu. Oczywiście jestem na tak. Sprawa była omawiana na spotkaniu radnych z panią prezydent. Jest poparcie rady dla powiększenia miasta. Nie mamy innego wyboru. Cieszę się, że prace komisji, której przewodniczyłem, czyli komisji do zmiany granic miasta, dały taki efekt - powiedział nam radny Paweł Szewczyk z PO.

Można więc założyć, że radni zagłosują za rozpoczęciem nowej procedury zmiany granic. Ale decyzję w tej sprawie podejmie już nowy rząd, bowiem miasto nie zdąży złożyć wniosku przed 31 marca bieżącego roku, a zrobi to po tym terminie. Sprawa więc będzie rozpatrywana przez rząd w 2024 roku i decyzja zapadnie dopiero latem tego roku, a ewentualna zmiana granic obowiązywać będzie od 1 stycznia 2025.

Wójt Barbara Dykier: - Ponowienie wniosku przez władze Słupska jest działaniem wbrew stanowisku rządu i wbrew stanowisku mieszkańców gminy Słupsk. To rząd decyzją z lipca uznał, że powiększenie miasta może się odbyć ale nie bez zgody mieszkańców. Dlatego jestem zdziwiona obecnym działaniem władz Słupska, ale zaskoczona nie jestem, bo zapowiadały to medialnie. My i nasi mieszkańcy będziemy walczyć, a ubiegłoroczne działania nas scementowały, a nie osłabiły.

W kontekście zmiany granic można zrozumieć też decyzję władz Kobylnicy, która wszczęła procedurę wnioskowania o zmianę statusu miejscowości. Granicząca ze Słupskiem Kobylnica chce być miastem, a gmina ma zostać przekształcona z gminy wiejskiej w miejsko-wiejską. Zamiast wójta ma być burmistrz. O ile zgodzi się na to rząd.

Natomiast Rada Gminy Słupsk podjęła decyzję o rozpoczęciu konsultacji społecznych w sprawie zmiany nazwy samorządu. Gmina chce wystąpić do rządu o zmianę nazwy na Gmina Redzikowo.

Przypomnijmy, słupski samorząd w grudniu 2021 roku wszczął procedurę zmiany granic administracyjnych miasta. Pod koniec marca rok temu przekazał komplet z tym związanych dokumentów i analiz do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Wojewoda Pomorski wydał opinię na ten temat, pokazując, że w całości przyjęcie wniosku miasta byłoby dla gminy problemem, co innego przyłączenie do miasta 2-3 sołectw (miasto we wniosku postulowało o przyłączenie sześciu sołectw i obrębu).

7 lipca 2022 roku pojawił się projekt rządowego rozporządzenia o zmianie granic. Zapisano w nim, że do Słupska ma być włączony obszar ewidencyjny Siemianice (o powierzchni 621,75 ha) i obszar ewidencyjny Bierkowo (1449 ha), to dwa sołectwa, które w całości miały stać się częścią Słupska. Obok tych dwóch miejscowości zawierał on też listę kilkudziesięciu działek zlokalizowanych w Płaszewku (do obwodnicy). Ostatecznie rząd zadecydował, że miasto dostanie tylko tereny niezamieszkałe.

Przeciw powiększeniu miasta byli mieszkańcy gminy Słupsk, czemu dali wyraz w referendum (prawie wszyscy byli przeciw), ale referendum w mieście pokazało, że mieszkańcy miasta są za jego powiększeniem.

Przypomnijmy, decyzją rządu z lipca 2022 roku od stycznia tego roku Słupsk powiększył się kosztem części sołectw Bierkowo, Strzelino i Płaszewko. Miasto przejęło jednak tylko tereny niezamieszkałe, inwestycyjne i jakże potrzebne wysypisko śmieci. powiększyło swój obszar o 22 procent.

Ten kompromis nie zadowolił jednak słupskiego samorządu, który obok terenów inwestycyjnych chciał przejąć też mieszkańców. Władzom Słupska i specjalistom, którzy pisali analizy zamówione przez słupski samorząd, wychodziło, że chodzi nie tylko o teren, ale i o ludzi oraz ich podatki. Tylko to ich zdaniem uratuje i miasto oraz region przed zapaścią, która jest pewna wraz z brakiem rozwoju Słupska. Wtedy stracą wszyscy mieszkańcy regionu.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza