Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami Wojciecha Gajewskiego, przewodniczącego Społecznej Komisji Mieszkaniowej upublicznienie listy miało nastąpić dzisiaj. Jednak do tego nie doszło.
- Jesteśmy gotowi. Wszystkie wnioski są zweryfikowane. Rozmawiałem już o liście z panem prezydentem Maciejem Kobylińskim, ale jak się dowiedział, że na mieszkanie czeka jeszcze ponad sto osób ze starej listy mieszkaniowej, to przestaliśmy rozmawiać o dacie zatwierdzenia nowej listy mieszkaniowej. Teraz wszystko zależy od pana prezydenta - mówi Gajewski.
Na tę decyzję w Słupsku czeka 2 tysiące rodzin.
- Sprawa mieszkaniowa w Słupsku jest bardzo poważna. Ciągle budujemy i odzyskujemy zbyt mało mieszkań w stosunku do potrzeb. Dlatego zamierzamy poświęcić całą sesję Rady Miejskiej tej kwestii. Być może już w marcu - mówi Mariusz Smoliński, rzecznik prasowy prezydenta Kobylińskiego.
SKM działała na podstawie regulaminu, który przyznaje punkty wnioskodawcom m.in. za stan osobowy i sytuację zdrowotną rodziny, usytuowanie i powierzchnię obecnie zajmowanego lokalu czy zameldowanie na terenie miasta. Punktowane jest dziesięć kryteriów. Największą nowością regulaminu jest to, że na większą liczbę punków mogą liczyć osoby, które są zameldowane w Słupsku powyżej 10 lat.
Nowa lista mieszkaniowa ma obejmować około 200 osób ubiegających się o lokal komunalny i 50 rodzin zabiegających o lokal socjalny. Do nowej listy nie zostaną włączone osoby, które znajdują się na już realizowanej liście. Ci wnioskodawcy, którzy nie znajdą się na liście, będą się mogli odwoływać do prezydenta Słupska. Zasady odwołań zostaną przedstawione po opublikowaniu listy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
