Ponad dwie godziny próbowali wczoraj strażnicy miejscy usidlić lochę z małymi, spacerującą od kilku dni po słupskim Parku Kultury i Wypoczynku.
Ustawili ogrodzenie, podłączyli je do tzw. elektrycznego pastucha i naganiali zwierzęta. Gdy w końcu się udało zamknąć zwierzęta w kojcu, nie zagrzały w nim długo miejsca.
Spłoszony dzik staranował ogrodzenie pod prądem i uciekł z małymi w kierunku bagien.
(nik)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?