Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słupsk. Listonosz nie puka nawet do drzwi, awiza trafiają od razu do skrzynek.

Daniel Klusek
Fot: Archiwum
Pan Marcin, mieszkaniec ul. Gdańskiej w Słupsku, poskarżył się nam na pracę listonoszy. - Za każdym razem przed pójściem do pracy czekam na nich w domu. Nigdy jednak nie pukają i gdy wychodzę z mieszkania, widzę w skrzynce zostawione awizo - pisze w e-mailu pan Marcin.

- A przecież awizo powinno się zostawiać w skrzynkach tylko wtedy, gdy lokatora nie ma w mieszkaniu. Tymczasem listonosze już nawet nie fatygują się, żeby zapukać. Ja i moja rodzina nie będziemy wystawać na klatce i wyczekiwać listonosza.

Wyjaśnieniem sprawy obiecał się zająć Jerzy Biernacki, kierownik działu kontroli słupskiej poczty.
- Zasada jest taka, że gdy listonosz idzie z przesyłką pierwszy raz, powinien zapukać do drzwi klienta. Jeśli nie zastanie go w domu, dopiero wtedy zostawia awizo - tłumaczy Jerzy Biernacki ze słupskiej poczty. - Inaczej jest w przypadku drugiego awiza, które poczta dostarcza po tygodniu od wypisania pierwszego. Ten dokument listonosz może już zostawić w skrzynce na listy. Sprawdzę zgłoszenie czytelnika i jeżeli okaże się, że listonosz zostawia u niego w skrzynce pierwsze awiza, a wcześniej nie puka do drzwi, zostanie pouczony.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza