Mówi mieszkaniec jednego z wieżowców: - Gdy ktokolwiek włącza światło na pierwszym piętrze, w miejscu, gdzie wychodzi się z windy, to automatycznie zapalają się lampki na wszystkich piętrach od góry na dół. To jest zwykłe marnotrawstwo - stwierdza. - Mnie to razi. Zwłaszcza w czasach, kiedy wszyscy mówią o oszczędnościach prądu.
- Mamy sporo zgłoszeń od lokatorów w tej sprawie - przyznaje Waldemar Badziąg, zastępca prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej Kolejarz w Słupsku.
Zgłoszenia były na tyle skuteczne, że SM Kolejarz zdecydowała się na wymianę tradycyjnych żarówek na świetlówki razem z czujnikami ruchu.
Przetarg na dostarczenie tego typu urządzeń ma zostać ogłoszony na przełomie sierpnia i września. Dodatkowo zamiast obecnie stosowanych żarówek 40 wat zostaną zamontowane źródła światła o mocy 13 wat.
Niestety, ale przetarg z pewnością nie będzie dotyczył wieżowców. - Nie mamy tylu pieniędzy. W pierwszym rzucie zamontujemy świetlówki w niższych blokach. W drugiej kolejności postaramy się to zrobić w wieżowcach - stwierdza wiceprezes Badziąg.
Jednak wbrew pierwszemu wrażeniu, wymiana tradycyjnych form oświetlenia nie daje natychmiastowych oszczędności. - Według naszych obliczeń zainwestowane pieniądze zwrócą się nam po pięciu latach - mówi Badziąg.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?