Słupsk miastem płonących samochodów. W nocy poszły z dymem kolejne pojazdy
Marcin Markowski
W każdym miesiącu po kilka razy publikujemy informacje o kolejnych spalonych samochodach. Ubiegłej nocy płonęly kolejne dwa auta. Ford escort o godzinie 19.50 przy ulicy Szymanowskiego oraz póltorej godziny później, mercedes 140d.
Prawdopodobnie właściciel forda escorta nie wie jeszcze o tym, że spłonął jego samochód.
- Prawdopodobnie było to podpalenie - mówi Wojciech Bugiel, po. rzecznika prasowego słupskij policji. - Z kolei właściciel mercedesa zaprzecza jakoby mogło dojść do podpalenia auta.
Więcej o płonących autach przeczytasz w czwartkowym, papierowym wydaniu Głosu Pomorza