Pozornie prąd i oczyszczalnie nie mają ze sobą nic wspólnego, ale w rzeczywistości jest zupełnie inaczej. Słupska oczyszczalnia produkuje biogaz wytwarzany w procesie fermentacji i następnie przy jego pomocy wytwarza prąd. Modernizacja objęła zabudowę m.in. nowej komory fermentacyjnej, która zwiększy produkcję biogazu o 30 procent.
– Energię wykorzystujemy na miejscu, a nadmiar sprzedajemy do sieci. To tak zwana energia zielona. Na giełdzie sprzedajemy świadectwa jej pochodzenia i otrzymujemy za to pieniądze – mówi Andrzej Sautycz, kierownik oczyszczalni ścieków słupskich Wodociągów.
To niejedyny efekt rozbudowy oczyszczalni. Wybudowano także nowy piaskownik.
– Wody opadowe, które wchodzą do kanalizacji, zawierają w sobie piasek, który jest materiałem ściernym i psuje urządzenia. To urządzenie odciąga piasek i dodatkowo usuwa również tłuszcze – tłumaczy kierownik Sautycz.
Kolejnym etapem było wybudowanie kolejnego osadnika wtórnego wraz z cięciami doprowadzającymi i odprowadzającymi ścieki i osad. Modernizacja oczyszczalni stoi na bardzo wysokim poziomie technologicznym. Już teraz jest to obiekt, który jest znany w Polsce.
Przy produkcji biogazu zastosowano nowość na skalę europejską. Polega ona na dezintegracji ultradźwiękami osadów nadmiernych. – To powoduje pękanie błonki komórkowych bakterii. Są one następnie skonsumowane przez bakterie wytwarzające metan. Dzięki temu będziemy mieli więcej biogazu – stwierdza Sautycz.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?