Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słupsk. Oddaj stary rower za nowy

Zbigniew Marecki [email protected] tel. (059) 848 81 00 Fot. Krzysztof Tomasik
Właściciel sklepu Kross jest zadowolony ze swojego pomysłu
Właściciel sklepu Kross jest zadowolony ze swojego pomysłu
Rowery można już kupować tak samo jak samochody. Sklep rowerowy Kross w ramach rozliczeń z klientami kupującymi nowe przyjmuje stare.

– Coraz częściej przychodzą klienci, którzy chcą kupić nowy rower, a jednocześnie mają w domu całkiem jeszcze dobry pojazd, z którym nie mają co zrobić. Zdecydowałem się na wprowadzenie sprzedaży wiązanej – mówi Józef Szymczak, właściciel sklepu przy ul. Wojska Polskiego.

To on wycenia wartość roweru, który klient chce mu oddać w ramach rozliczenia.

– Gdy klient chce wstawić rower do komisu, który także prowadzę, to wtedy on wyznacza cenę sprzedaży. Przy sprzedaży wiązanej ceny proponowane przeze mnie są niższe, bo zwykle rower oddawany przez klienta wymaga naprawy lub uzupełnienia wyposażenia, aby mógł ponownie znaleźć nabywcę – dodaje pan Józef.

– Wszystkie rowery z drugiej ręki są przeze mnie serwisowane i oddawane w ręce klientów dopiero wtedy, gdy są w pełni sprawne.

W ramach rozliczeń przyjmuje różne rowery: od dziecięcych po górale. Swoim klientom oferuje natomiast głównie rowery marki Kross. – To są rowery polskiego producenta. Mają 3, 5 i 7 biegów, a przekładnię w piaście. Naprawa tego typu pojazdów jest moim konikiem – mówi.

Na sprzedaż wiązaną decydują się nie tylko posiadacze starszych rowerów, ale także ci, którzy nabyli je 2 lub 3 lata temu. – Parę lat temu nie było mnie stać na wypasioną holenderkę. Teraz uzbierałem trochę pieniędzy i gdy w sklepie pana Szymczaka dowiedziałem się, że w ramach zapłaty mogę oddać czteroletni rower żony, to bez wahania i zaciągania kedytów sprawiłem jej przyjemność na urodziny – opowiada pan Maciej ze Słupska.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza