Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słupsk. Pasażerowie proszą o nową wiatę przy ul. Zygmunta Augusta

Fot. Kamil Nagórek
Fot. Kamil Nagórek
Jeden z mieszkańców ulicy Zygmunta Augusta w Słupsku powiadomił nas, że na jego ulicy znajduje się jedna z najbardziej zniszczonych wiat autobusowych w mieście. Zdaniem czytelnika ZDM dba tylko o przystanki w centrum.

Do naszej redakcji przyszedł pan Witold, który od dawna mieszka przy ulicy Zygmunta Augusta. Mężczyzna każdego dnia musi dojeżdżać do pracy. Codziennie czeka na swój autobus na jednym z przystanków znajdujących się na tej ulicy.

- Od dawna jedna z wiat jest bardzo zniszczona - mówi pan Witold. - Większość szyb na przystanku jest pobitych. Reszta jest popękana.
Zdaniem naszego czytelnika wiata ta jest niebezpieczna dla czekających tu pasażerów.

- Wybite otwory w szybach są bardzo duże. Wszędzie sterczą ostre kawałki szkła - dodaje mężczyzna. - To bardzo niebezpieczne. Szyby powinny zostać stąd jak najszybciej usunięte, bo i tal nie chronią już przed wiatrem.

Według naszego czytelnika przystanek powinien zostać niezwłocznie naprawiony.
- Zauważyłem, że ostatnio Zarząd Dróg Miejskich remontuje głównie przystanki w centrum miasta - twierdzi pan Witold. - A To właśnie te na oddalonych ulicach od centrum wymagają remontów.

O zniszczonym przystanku powiadomiliśmy pracowników Zarządu Dróg Miejskich. Ci zapewnili nas, że potłuczone szyby niebawem zostaną usunięte z wiaty.

- Przystanek zostanie naprawiony, ale nie w tym miesiącu, ponieważ nie mamy na to pieniędzy - mówi Hubert Brandt z ZDM. - Postaramy się go naprawić najszybciej jak to będzie możliwe. Nie nastąpi to jednak prędzej niż w czerwcu. Na razie usuniemy szyby, bo zdajemy sobie sprawę, że mogą one stwarzać niebezpieczeństwo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza