Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słupsk. Po dzisiejszej nocy izba wytrzeźwień pęka w szwach

Fot. srock
Fot. srock
Po dzisiejszej nocy nie ma już wolnych miejsc w słupskiej izbie wytrzeźwień. Wszystkie dwadzieścia dwa łóżka są zajęte przez trzeźwiejących. W nocy tylko policja przewiozła na ul. Gdyńską 13 osób.

Trafił tu m.in. turystę z Warszawy, który wracał znad morza do domu, ale zrobił przerwę w Słupsku i tu upił się do nieprzytomności. Pozostałych pensjonariuszy dowiozła Straż Miejska. Czterech było tak pijanych, że służby nie zdołąły nawet ustalić, jak się nazywają. W dokumentacji figurują jako N.N.

Podobny tłok był w słupskiej izbie w lutym, po imieninach Krystyny. Wczoraj było Borysa i Wawrzyńca. Ryszrad Śnieżek, szef izby wyklucza jednak, by oblężenie jego placówki było skutkiem masowych toastów na cześć akurat tych solenizantów.

- Taka sytuacja trwa u nas od końca weekendu. Zwykle mamy o połowę mniej podopiecznych, ale trwa sezon wakacyjny i sporo osób dowożą nam z Ustki - wyjaśnia Ryszard Śnieżek.

Pobyt w tym "najdroższym hotelu" kosztuje 230 złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza