Funkcjonariusze zwalczający przestępczość gospodarczą z Komendy Miejskiej Policji w Słupsku zatrzymali w poniedziałek 44 - letniego słupszczanina, który w bagażniku Forda Scorpio przechowywał 56 plastikowych 5 - litrowych butelek z alkoholem. Nie wszystkie były pełne - okazało się, że wszystkiego razem jest 265 litrów.
- Zatrzymany znany jest policji i jak ustalili śledczy przewijał się już w sprawach gospodarczych związanych z nielegalnym alkoholem - mówi Robert Czerwiński, p.o. oficera prasowego słupskiej policji.
Cała partia zabezpieczonego alkoholu została przebadana przez pracowników Urzędu Celnego w Słupsku, którzy stwierdzili że alkohol ten ze względu na zawartość procentową plasuje się w kategorii spirytusu.
Urzędnicy podczas badania stwierdzili ponadto silny zapach rozcieńczalnika, co wskazuje że produkcja tego spirytusu była oparta o typowo chemiczne odczynniki. Obecnie policjanci szczegółowo wyjaśniają okoliczności sprawy - skąd wziął się spirytus oraz gdzie miał trafić. Uszczuplenie podatkowe na szkodę skarbu państwa wstępnie szacowane jest na ponad 13 tysięcy złotych.
Wobec zatrzymanego "przedsiębiorcy" prokurator rejonowy w Słupsku po przedstawieniu mu zarzutów zastosował poręczenie majątkowe oraz dozór policyjny. Za nielegalne posiadanie wyrobów bez polskich znaków akcyzy grozi kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
