Wiosną 1945 roku, po wycofaniu się Niemców i zajęciu Słupska przez wojska radzieckie, niemal 30 procent zabudowy leżało w gruzach. Nie były to zniszczenia będące skutkiem walk o miasto, a spaleniu centrum (głównie starówki) przez Sowietów.
Walk o Słupsk praktycznie nie było. Sowieci wkroczyli do miasta (8 marca 1945 r.) od zachodu i południa, zaś wojska niemieckie wycofały się na północny-wschód i wschód, w kierunku Gdańska. A za sobą wysadzili wszystkie mosty ma Słupi.
Jak ustalili prof. dr hab. Wojciech Skóra, dyrektor Instytutu Historii Akademii Pomorskiej w Słupsku oraz Tomasz Urbaniak, pasjonat i znawca historii Słupska, była to odpowiedź na pułapkę, którą na Sowietów przygotował niemiecki Wehrmacht. Niemcy zaminowali jedną z kamienic przy Starym Rynku. Eksplozja nastąpiła w chwili, gdy żołnierze sowieccy penetrowali ten budynek.
W reakcji na to zdarzenie Sowieci, którzy obawiali się dalszych takich pułapek, postanowili wypalić zabudowę w centrum Słupska, która otaczała główne ciągi komunikacyjne. Właśnie ten sposób zniszczeniu uległo ponad 30 procent miasta. Odgruzowywanie tych terenów trwało w kolejnych miesiącach, a nawet latach.
Jak podaje Teresa Machura w zbiorowej pracy „Dzieje Słupska” wydanej w 1986 roku, 23 kwietnia 1945 roku przyjechał do Słupska Jak Kraciuk, który został pierwszym pełnomocnikiem rządu w mieście. Zorganizował on Urząd Pełnomocnika Obwodowego, który mieścił się w kamienicach przy ul. Wojska Polskiego 50 i 51.
Oprócz organizowania administracji trzeba było przywrócić miastu najbardziej żywotne funkcje, zapewnić egzystencję mieszkańcom. Odgruzować ulice, uruchomić gazownię, elektrownię, wodociągi, tramwaje, budynki użyteczności publicznej. szpital
25 kwietnia 1945 ruszył urząd pocztowy. W tym samym miesiącu uruchomiono wodociągi i kanalizację. 27 maja przywrócono połączenie kolejowe Słupsk – Lębork. W czerwcu powołano do życia Miejskie Zakłady Energetyczne, które grupowały 6 elektrowni z miasta o regionu. W sierpniu ruszyła komunikacja tramwajowa. Do grudnia 1947 r. funkcjonowała ona tylko w lewobrzeżnej części miasta, bowiem właśnie w tym miesiącu odbudowano most Kowalski, przez który biegły szyny tramwajowe. Natomiast w listopadzie wznowiła działalność gazownia.
Pomimo przywracania funkcjonowania wielu obiektów ważnych dla miasta, jeszcze w 1947 roku 700 budynków było bez okien, wody i elektryczności.
Natomiast pomimo wielu trudności i ograniczeń kwitła aktywność gospodarcza mieszkańców. W 1946 r. działało w Słupsku 200 zakładów rzemieślniczych. W 1948 r. było ich już 348. W drugiej połowie lat 40. istniało ok. 85 restauracji, kawiarni, barów i jadłodajni.
Ale niebawem zaczęła się walka z tzw. prywaciarzami, co było wpisane w ideologiczne cele ówczesnej władzy komunistycznej.