Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słupsk. Ptaki umierały w męczarniach a ochrona Galerii Słupsk nie reagowała

Fot: Archiwum
Fot: Archiwum
Dwie kawki przez kilka dni zdychały uwięzione w Galerii Słupsk. Tylko jedną udało się uratować. Sprawę zgłosiła nam Elżbieta Rut ze Słupska. Zauważyła, że nad słupem przy wjeździe do podziemnych garaży, w swego rodzaju szklanej skrzynce, są uwięzione dwa ptaki.

- Wyglądały na wrony albo na kawki - powiedziała. - Natychmiast zgłosiłam tę sprawę ochronie sklepu. Niestety, kilka dni później, gdy ponownie znalazłam się w tym miejscu, znowu zauważyłam, że ptaki nadal tkwią w tej szklanej pułapce. Jeden najprawdopodobniej już nie żył, bo się nie ruszał.

Wspólnie z panią Rut o cierpieniu zwierząt zawiadomiliśmy Straż Miejską w Słupsku. I to uratowało życie drugiemu z ptaków. - Wysłaliśmy na miejsce radiowóz. Ochrona przedostała się do tego pomieszczenia. Żywą uwolniliśmy. Ta druga, niestety, zdechła - relacjonuje Tomasz Szymański, kierownik ds. prewencji w komendzie SM.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza