Na miejsce - przystanek przy ul. Armii Krajowej przyjechały aż dwa radiowozy, wtedy młodym ludziom miny zrzedły i bez ogródek poddali się kontroli, musieli się też wylegitymować.
Każdy dostał mandat za jazdę bez biletu powiększony o opłatę za ustalenie tożsamości i przerwanie kursu autobusu.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych”i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.
jak gosciu jest pijany albo mu wali z ryja, to mowisz, ze nie pokarzesz mu biletu i koniec, policje moze sobie wzywac, im pokazesz bilet i niech ciebie cmokna. stop menelstwu w mzk. mialem przygode taka, grzecznie odmowilem podpisania mandatu, poprosilem o przebadanie alkomatem sprawdzajacego bilety i wlaczenie raportu do wniosku do sadu grodzkiego o moje ukaranie, panowie sie naradzili i pojechali w sina dal...
W dniu 05.04.2009 o 00:05, Gość napisał:wy naprawdze ludzie nie wiecie co mowicie te kanary to banda oszlolomów sprawdzali nas a potem jakies pretensje miala do nas przyjechala policja i jeszcze co sie okazalo wyszlo na nasze a nie na tych pijaków bez szkoly... co oni są ponad prawdem ze wszystko im wolno mysla ze sa poczuci bo bilety sprawdzaja niech sie głąby za nauke wezmą... a potem dopiero du ludzi idą brak im kultury i nic wiecej...
W dniu 04.04.2009 o 10:32, VOLVO-Rider-ka napisał:Nie jest. Mi się też zdarzyło jechać z nieskasowanym biletem. A to była wina kierowcy, nie moja. Bardzo się panu spieszyło i ledwo weszłam z malutkim dzieckiem na rękach, on ruszył. Dobrze, że zdążyłam chociaż usiąść.
W dniu 03.04.2009 o 13:27, GOŚĆ napisał:Ci kontrolerzy to banda śmierdzieli i pijaków - KOGO ONI ZATRUDNIAJĄ? Czysta Patologia i tyle!!!Podejdzie Ci taki śmierdziuch i każe pokazac bilet - normalnie aż odrzuca człowieka, ffeeeee
W dniu 03.04.2009 o 10:07, VOLVO-Rider-ka napisał:Ciekawe jaką teraz firmę zatrudnia MZK...
te kanary to jedna wielka patologia. pijacy prostacy .itd. nie wiem jak to można przyjść do pracy smierdzacym pijanym, nie ogranietym, przeciez mają kontakt z ludżmi i powinni byc zadbani, albo dostać jakies stroje od tego calego arsenu.
a tak pozatym nikt nie dostal mandatu... tak dla waszej wiedzy państwo tworzący ten artykul w internecie...
wy naprawdze ludzie nie wiecie co mowicie te kanary to banda oszlolomów sprawdzali nas a potem jakies pretensje miala do nas przyjechala policja i jeszcze co sie okazalo wyszlo na nasze a nie na tych pijaków bez szkoly... co oni są ponad prawdem ze wszystko im wolno mysla ze sa poczuci bo bilety sprawdzaja niech sie głąby za nauke wezmą... a potem dopiero du ludzi idą brak im kultury i nic wiecej...
W dniu 04.04.2009 o 12:20, Gość napisał:Witam. Volvo Riderka Ty jakaś kosmicznie dziwna jesteś. Jak wina kierowcy? Bo ruszył z przystanku? Zastanów się czasem co piszesz? Chyba że to dziecko to wina jakiegoś kierowcy? To mój ostatni wpis na gp24 bo takich głupot co tu się wypisuje to aż szkoda czasu czytać.
W dniu 04.04.2009 o 12:20, Gość napisał:Witam. Volvo Riderka Ty jakaś kosmicznie dziwna jesteś. Jak wina kierowcy? Bo ruszył z przystanku? Zastanów się czasem co piszesz? Chyba że to dziecko to wina jakiegoś kierowcy? To mój ostatni wpis na gp24 bo takich głupot co tu się wypisuje to aż szkoda czasu czytać.
(...)
proszę tutaj nie udawać wszystkowiedzących, demaskujących i ujawniających. i proszę zejść z tematów osobistych
W dniu 04.04.2009 o 10:32, VOLVO-Rider-ka napisał:Nie jest. Mi się też zdarzyło jechać z nieskasowanym biletem. A to była wina kierowcy, nie moja. Bardzo się panu spieszyło i ledwo weszłam z malutkim dzieckiem na rękach, on ruszył. Dobrze, że zdążyłam chociaż usiąść.
W dniu 03.04.2009 o 09:33, Gość napisał:założę się, że to był autobus linii nr 11
W dniu 03.04.2009 o 09:33, Gość napisał:założę się, że to był autobus linii nr 11
W dniu 04.04.2009 o 10:32, VOLVO-Rider-ka napisał:Nie jest. Mi się też zdarzyło jechać z nieskasowanym biletem. A to była wina kierowcy, nie moja. Bardzo się panu spieszyło i ledwo weszłam z malutkim dzieckiem na rękach, on ruszył. Dobrze, że zdążyłam chociaż usiąść.
W dniu 03.04.2009 o 21:34, Gość napisał:A nie jest patologia jazda bez biletu,stawianie sie kontrolerom?Taka ma prace i nie marudz!Jak cie odrzuca biegaj pieszo.