Właścicielka Piwnicy Artystycznej mieszczącej się przy ulicy Wojska Polskiego 29a w Słupsku wpadła na nietypowy pomysł. Postanowiła umożliwić swoim klientom wymianę prezentów, które nie spełniły ich oczekiwań.
- Często zdarza się tak, że na Boże Narodzenie czy urodziny kupujemy prezenty w biegu. Nie mamy pojęcia, z czego solenizant może być zadowolony. Niektórzy dostają filiżankę, która nie pasuje do zastawy czy ramkę, która kłóci się z wystrojem wnętrza. Takie upominki lądują w szafie i najczęściej przekazywane są niebawem innej osobie - mówi Ewa Pluta, właścicielka Piwnicy Artystycznej. - Pomyślałam więc, że stworzę w mieście miejsce, gdzie będzie można pozbyć się takich rzeczy i wymienić je na coś, co nam się podoba.
Czytaj też: Na Wojska Polskiego powstają nie tylko banki
Jedynym warunkiem korzystania z wymiany niechcianych prezentów jest przyniesienie nieużywanych rzeczy, które wiążą się z wystrojem wnętrz.
- W Piwnicy sprzedaję głównie prace młodych artystów z całej Polski. Są różnego typu figurki aniołów czy misiów wykonane z różnych materiałów. Jest też wiele ramek, albumów, kubków, ale również lampek, niewielkich szafek, ręcznie tkanych dywanów czy rolet płóciennych - dodaje właścicielka pracowni. - Można więc zamienić ramkę na figurkę i tak dalej. Chodzi tylko o to, by nie przynosić na przykład sprzętu elektronicznego.
Właścicielka Piwnicy Artystycznej z myślą o swoich klientach, którzy czekają na zapakowanie prezentu, stworzyła niewielki barek kawowy z dwoma stolikami.
- Można chwilę odpocząć przy filiżance kawy i ciastku lub wziąć go na wynos - dodaje pani Ewa.
W pracowni regularnie co drugi piątek odbywają się równiez wymiany ubrań. - Trend na modę vintage, czyli taką sprzed lat, wciąż jest aktualny. Po zamknięciu sklepu o godzinie 18 klienci mogą przyjść i wymienić się z kimś innym ubraniem, które już się znudziło - twierdzi Ewa Pluta. - Pomysł już się przyjął, bo korzysta z tego coraz więcej osób, głównie pań - twierdzi właścicielka pracowni. - Klientki wymieniają się bluzkami, kurtkami, spodniami, torebkami i innymi dodatkami.
Czytaj też: Nowe sklepy w galerii Passo w Słupsku
Ponadto każdego dnia pracownia oferuje promocje dla swoich klientów. W poniedziałek wszystkie produkty są tańsze o 10 procent, we wtorek o 20, w środę o 30, w czwartek o 40, a w piątek i sobotę o połowę ceny.
W Słupsku w CH Wokulski istniał podobny punkt, w którym można było pozbyć się prezentów z każdej branży. Obok wiertarek czy kosiarek na półkach stały zabawki. Niestety, po kilku tygodniach właściciel zamknął działalność.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?