Młodzież pracowała pod opieką Magdaleny Franczak, nauczycielki plastyki z Liceum Plastycznego przy Zespole Szkół Informatycznych.
- Początek był najtrudniejszy - przyznaje Marta Zarzycka, uczennica. - Trzeba było zrobić obrys głowy, żeby się prioporcjonalnie zmieściła na płótno. Oczy też nie były łatwe do namalowania.
Damiana Ziomka, ucznia, również drażniły trudne do namalowania oczy premiera.
- Ciągle się kłóciliśmy jak najlepiej je namalować - mówi młody plastyk. - Ale ogólnie Tuska fajnie się malowało, najprostsze były uszy.
Malowaniu przyglądali się uczniowie i media. Marek Biernacki radny województwa pomorskiego o inicjatywie słupskiego "plastyka" poinformował sztab wyborczy premiera.
- Jest duża szansa, że donald Tusk spotka się z młodzieża i podpisze swój portret - mówi radny. - Wtedy jego wartośćz pewnością wzrośnie.
A to bardzo ważne, ponieważ we wrześniu portret ma być wystawiony na aukcję, z której zysk zostanie przeznaczony na cele chartyatywne, m.in. wsparcie słupskiego schroniska dla zwierząt.
Portret o wymiarach 6 na 3 metry został zgłoszony do polskiego Towarzystwa Kontroli Rekordów Niecodziennych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?