Trenerzy wielu zespołów wykorzystali ostatni weekend do sprawdzenia dyspozycji swoich graczy. Do ligi zopstało już tylko kilka dni.
Piłkarze Czarnych Czarne (słupska klasa okręgowa) rozegrali kolejny sparing. Tym razem u siebie podejmowali przechlewski zespół Prime Food Brda. Gospodarze grali po wodzą trenera Tadeusza Datty, który niedawno przejął schedę szkoleniową po Jurku Marachu. Czarneńska drużyna wygrała 5:3 (2:0). Dla zwycięzców gole strzelili: Roman Sztuba - 3 i Łukasz Kościan - 2. Z przechlewskich piłkarzy wyjątkowo skuteczny był Radosław Szuryn (nowy gracz pozyskany z Victorii Szczytno), który zdobył trzy bramki.
- To był niezły sparing dla naszej drużyny. Przegraliśmy z wyżej notowanym rywalem, ale trener Józef Gleb mógł sprawdzić różne warianty ustawień, bo jesteśmy na etapie zmiany taktyki po spadku z okręgówki do klasy A - skomentował Józef Saładziak, kierownik zespołu Prime Food Brda Przechlewo. - Jeszcze nie podjął treningów Przemysław Żarnowski, który przebywa w Holandii i na dniach ma dołączyć do trenującej ekipy. Strzałem w dziesiątkę jest pozyskanie Radosława Szuryna, który ma smykałkę do strzelania goli i to udowadnia w grach kontrolnych.
Przechlewski klub opuścił Szymon Czarnotta. W nowym sezonie 2010/2011 ten piłkarz reprezentować będzie barwy Sparty Złotów.
W następnym sparingu Prime Food Brda Przechlewo gościć będzie u siebie Kolejarza Chojnice. Ta towarzyska gra zaplanowana jest na najbliższą środę (18 sierpnia) o godz. 18. Rewanż zaplanowany jest na sobotę (21 sierpnia) o godz. 16 na chojnickim stadionie.
W Garczegorzu Anioły (słupska klasa okręgowa) wygrały ze Stolemem Gniewino 1:0 (0:0). Gola strzelił Cezary Plichta.
Na trzebielińskim stadionie Diament (słupska klasa okręgowa) zmierzył się z Granitem Kończewo. Gospodarze wygrali 2:0 (0:0). Bramki zdobyli: Adrian Ciemiński z rzutu wolnego i Sebastian Rogoża.
- Kończewska drużyna stawiła większy opór w pierwszej połowie. My graliśmy niemrawo i niedokładnie. Grzegorz Rzadkiewicz nie wykorzystał rzutu karnego. Po przerwie, gdy dokonałem kilku korekt w ustawieniu, nasza gra już wyglądała lepiej. Mogliśmy wygrać ten mecz wyżej, ale moim podopiecznym zabrakło w nim precyzji strzeleckiej. Nasze przygotowania zostaną zweryfikowane już w rozgrywkach. Czym innym jest sparing, a czym innym mecz ligowy o prawdziwe punkty - stwierdził Tomasz Weber, który na stanowisku trenerskim zastąpił Wojciecha Grabowskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?