W ubiegłym tygodniu pies pani Magdaleny uciekł jej podczas spaceru. Pomimo wielogodzinnych poszukiwań ślad po psie zaginął. Zmartwiona właścicielka czworonoga napisała post na jednym z portali społecznościowych o zaginięciu swojego psiaka.
Policjantka ze słupskiej drogówki przeczytała ten post. W trakcie wspólnej służby ze strażniczką gminną zauważyła czworonoga, który odpowiadał wyglądem psa z facebookowego postu. Pies przybiegł na wołanie funkcjonariuszki. Po dokładnym obejrzeniu psiaka sierż. szt. Małgorzata Podedworna zadzwoniła na numer podany na internetowym ogłoszeniu. Już kilka chwil później na miejsce przyjechała szczęśliwa właścicielka czworonoga. Yrsa cała i zdrowa wróciła do swojego domu, dziękując funkcjonariuszom wesołym merdaniem ogona!
- Praca policjanta to nie tylko „łapanie złodziei”, ale przede wszystkim służba na rzecz lokalnej społeczności. Jeżeli Ty również czujesz potrzebę pomocy innym, chcesz w życiu robić coś wyjątkowego, zapraszamy do wstąpienia do niebieskiej rodziny - mówi Jakub Bagiński ze słupskiej policji.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?