To efekt naszych publikacji związanych z pomysłem Słupskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, który zamierza wprowadzić ceny kalkulacyjne, a nie preferencyjne w korzystaniu z obiektów sportowych (te ostatnie stanowią około 10 procent wartości tych pierwszych).
Wprowadzenie takich cen może spowodować, że stowarzyszenia po prostu nie będzie stać na treningi na przykład w hali Gryfia, jedynym basenie przy ul. Szczecińskiej czy stadionie 650-lecia.
SOSiR proponuje, by ceny preferencyjne dotyczyły klubów czy stowarzyszeń występujących w rozgrywkach ligowych. Słupska Rada Sportu ma inny pomysł. Jej zdaniem niższe opłaty za korzystanie z obiektów powinny mieć: stowarzyszenia kultury fizycznej prowadzące szkolenie dzieci i młodzieży, uczniowskie kluby sportowe i szkoły publiczne.
– Chcemy doprowadzić do podjęcia uchwały obywatelskiej w tej sprawie – informuje Jarosław Madej, przewodniczący Komitetu Założycielskiego Słupskiej Rady Sportu.
Przypomnijmy, że w Słupsku istnieje możliwość podjęcia przez obywateli miasta inicjatywy uchwałodawczej. Pod projektem uchwały musi się podpisać czterysta osób. Wówczas Rada Miasta musi rozpatrzyć taki projekt w trzy miesiące od momentu jego wpłynięcia.
Założycielami Słupskiej Rady Sportu jest dziesięć największych stowarzyszeń sportowych ze Słupska.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?