Słupska Scania zwolni 44 pracowników. Aktualizacja wstępnej informacji

Taką informację w oświadczeniu, które dotarło do naszej redakcji, przekazała Katarzyna Ożarek, dyrektor personalna słupskiej fabryki Scani. Czytamy w nim także, że zwolnienie będzie dotyczyć 5 procent załogi, a o "doborze osób do zwolnienia kluczowym aspektem były kompetencje zawodowe".

Obecnie w Słupsku Scania produkuje 3 typy produktu. Równolegle o konstrukcji aluminiowej i stalowej (Citywide, Citywide Suburban, Interlink). W trzecim kwartale tego roku wprowadzi nowy produkt o roboczej nazwie NBA. Będzie on bazował na spawanej konstrukcji stalowej i zacznie zastępować wszystkie obecnie produkowane pojazdy już począwszy od kwartału IV.2021. W związku z tym, iż produkt staje się coraz bardziej zaawansowany technologicznie potrzebujemy nieco innych kompetencji niż dotychczas, a to także ma wpływ na reorganizację personelu.

- Zdajemy sobie sprawę, że znalezienie pracy w obecnej sytuacji jest bardzo trudne, dlatego też odchodzący pracownicy Scanii po upływie okresu wypowiedzenia otrzymają od pracodawcy wsparcie w postaci dodatkowego świadczenia w wysokości jednomiesięcznego wynagrodzenia poinformowała także dyrektor Ożarek.

O szczegółach dowiedzieliśmy się natomiast od Mirosława Okuniewskiego, przewodniczącego Komisji Zakładowej NSZZ "Solidarność" w słupskiej Scanii. Według niego zwolnienia obejmą 44 osoby: 29 z samej Scanii oraz 15 zatrudnianych przez agencję pracy tymczasowej. Ci ostatni otrzymają wypowiedzenie tygodniowe, a pozostali - w zależności od stażu pracy w Scanii - od od 2 tygodni do dwóch miesięcy. Zwalniani rzeczywiście na pożegnanie otrzymają dodatkową pensję. Już teraz odbierają zaległe urlopy, a później będą im wręczane wypowiedzenia bez konieczności świadczenia pracy.
- Kierownictwo zdecydowało się na przeprowadzenie zwolnień, bo wolumen naszych zamówień radykalnie zmalał w długim okresie. W rezultacie skrócenie dnia pracy do 6 godzin lub tygodnia pracy do czterech dni nic by nie dało. Drugą przyczyną tego ruchu jest to, o czym już informowaliśmy, że przygotowujemy się do zmiany oferty. Jesienią fabryka chce bowiem wejść na rynek z autobusami spawanymi, które mają zastąpić autobusy skręcane. To spowoduje, że zmaleje zapotrzebowanie na monterów, a zwiększy się zapotrzebowanie na spawaczy, lakierników i elektryków. Nie wiadomo jednak, jak rynek zareaguje na nową ofertę. Pierwsze autobusy nowego typu zaprezentujemy jesienią. Teraz nad jego wzorem pracują fachowcy w fabryce w Lahti w Finlandii, gdzie także przeprowadzono redukcję zatrudnienia. Z tego, co wiem, to większą niż ta w Słupsku - mówi Okuniewski.
Jak powiedział, ze względu na zagrożenie koronawirusem przy produkcji autobusów obecnie w słupskiej fabryce robotnicy pracują w dwóch grupach. Jedna pracuje do godz. 14.10, a druga zaczyna dniówkę o godz. 15.10

Przypomnijmy: Scania Production Słupsk S.A. jest częścią szwedzkiego koncernu specjalizującego się w produkcji i dystrybucji ciężkich pojazdów samochodowych, autobusów oraz silników przemysłowych. Wraz z partnerami i klientami dąży do osiągnięcia zrównoważonego systemu transportowego, tworząc mobilny świat, który wychodzi naprzeciw wysokim wymaganiom społeczeństwa i środowiska. Scania, obecna w Słupsku od 1992 roku, stale poszerza ofertę produkowanych pojazdów. W firmie do tej pory pracowało ponad 800 osób.

Autobusy wyprodukowane w Słupsku z logiem Scania można spotkać zarówno na ulicach stolic większości państw UE, jak i w mniejszych miastach europejskich.

Zobacz także: Nowa linia produkcyjna w zakładzie Scania [materiał archiwalny]