- Tak, chcę zmian w związku. To nie może dłużej trwać - mówi "Głosowi Pomorza" Szczepański. On jednak rok temu, gdy wybierano Grzegorz Latę, głosował właśnie za nim, królem strzelców mistrzostw świata w RFN w 1974 roku.
- Uważam, że otoczył się złymi ludźmi, za dużo ich jest. Nie powinno tak być, trzeba to rozbić - dodaje Szczepański. Prezes Pomorskiego Związku Piłki Nożnej jest na liście opublikowanej przez dziennik "Futbol News" wśród tych członków walnego zjazdu PZPN, którzy są przeciwko Grzegorzowi Lacie.
Zjazd odbędzie się w niedzielę w Warszawie. Za zmianami według "Futbol News" jest 53 uczestników, popierających działania obecnego prezesa PZPN - 62 osoby.
- Związek bardzo się rozrósł. Tu potrzeba człowieka, który będzie nad tym panował. A Lato wydawało się, że będzie miał doświadczenie. Był senatorem, ale zarządzanie związkiem nie jest jego dobrą stroną. Jakby to, że został prezesem, oznaczało dla niego koniec, a nie początek drogi. Związek się rozrósł w działaczy - komentuje Szczepański.
Niedzielne spotkanie może nie udzielić absolutorium obecnemu zarządowi. To skazywałoby związek na nadzwyczajny zjazd wyborczy i wskazanie nowego prezesa PZPN. Jednym z kandydatów jest Zbigniew Boniek.
- On jest zbyt popędliwy. Często mówił, że rozwaliłby w pył okręgowe związki. Nawet się nie zastanawiał, że tu są ludzie, którzy pracują społecznie. I niech nie mówi, że np. jak mamy w pomorskim 400 zespołów, to zdoła je wszystkie obsłużyć jeden człowiek z laptopem, jak proponuje - twierdzi Szczepański.
Kto jest jego faworytem na stanowisko prezesa?
- Może ktoś trzeci. I tak gorzej nie będzie - mówi Szczepański. Tym trzecim, cichym faworytem kilku okręgów jest Tomasz Jagodziński, były rzecznik PZPN za czasów Mariana Dziurowicza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?