Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słupski informatyk w europejskim królestwie fizyki

Zbigniew Marecki
Paweł Kobzdej
Paweł Kobzdej Fot. Archiwum domowe
Rozmowa z Pawłem Kobzdejem, słupszczaninem pracującym w Europejskim Laboratorium Fizyki Cząstek Elementarnych w Szwajcarii.

- Laboratorium, w którym pracujesz, to największy ośrodek badawczy fizyki cząstek elementarnych na świecie. Jak trafiłeś do instytucji, o której marzą tysiące fizyków?

- Poprzez kolegę, którego poznałem na Uniwersytecie Warszawskim. Powiedział mi, że potrzebują dwóch informatyków. Skompletowałem potrzebne dokumenty i złożyłem podanie. Co prawda nie trafiłem do tego projektu, o którym wspominał kolega, ale moją kandydaturę wybrał inny zespół. Od sierpnia zacząłem pracę.

- Czym się konkretnie zajmujesz?

- Jestem w grupie serwisu informatycznego. Opracowaliśmy systemy do elektronicznego zarządzania dokumentami. Moja sekcja stworzyła system, który pomaga przy planowaniu nakładów finansowych, jakie są niezbędne do działania całego laboratorium.

- Czy jesteś bezpośrednio związany z pracą przy wielkim zderzaczu hadronów, czyli słynnym akceleratorze LHC?

- Moja sekcja przyczyniła się do sukcesu LHC przez stworzenie systemu zarządzania nim. Jednak to było kilka lat temu, a ja jestem tutaj od kilku miesięcy i z eksperymentami fizycznymi nie mam wiele wspólnego.

- Laboratorium zatrudnia wielu Polaków?

- Około 300. Nie można podać dokładnej liczby z uwagi na różnego rodzaju kontrakty i rodzaj współpracy. Większość współpracuje czasowo i często nie muszą nawet w tym celu przyjeżdżać do Szwajcarii.

- Jak długo masz zamiar pracować w laboratorium?

- Pierwszy kontrakt jest zawierany na rok. Mnie się tutaj bardzo podoba i przez jakiś czas będę chciał tu popracować.

- To jest twoja pierwsza praca?

- Na piątym roku studiów rozpocząłem pracę w małej firmie informatycznej w Warszawie. Jednocześnie w wolnych chwilach prowadziłem małe wydawnictwo. Wydałem po angielsku książkę "Tatting theory and patterns by Jan Stawasz", która przedstawia metodę tworzenia frywolitek, opracowaną przez mojego teścia, znanego słupszczanom z waszych łamów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza