Słupski Mechanik ma dwa symulatory do nauki jazdy (wideo, zdjęcia)

Symulator do nauki jazdy na samochodzie osobowym, czyli to urządzenie na licencji pracujące na całkowicie polskim oprogramowaniu. Symulator składa się jednostki centralnej obsługującej trzy monitory LED o przekątnej 38 cali oraz projektora LED do obserwacji dodatkowej jazdy na ekranie.

Kursant-uczeń zasiada za kierownicę i deskę rozdzielczą prawdziwego samochodu Volkswagen Golf V. Także pedały oraz dźwignia zmiana biegów są oryginalnymi częściami. Fotele z profilowaniem mają możliwość regulacji oraz wbudowany systemem audio.

Główne oprogramowanie zawiera szereg tras w mieście, jak poza terenem zabudowanym. Jest także scenariusz treningu na placu manewrowym z wirtualnym instruktorem lub w trybie swobodnym. Ponadto zawiera tryb egzaminów, w którym kursant może sprawdzić swoje możliwości. Używany może być tryb realistyczny (widok ze środka samochodu) lub (widok z za samochodu).

Dodatkowo dołączony jest rozbudowany symulator samochodu oraz rozrywkowa gra wyścigowa. W opcji zainstalowano okulary „Okulus” umożliwiające śledzenie obrazu w 3D (z przodu, z boku i z tyłu pojazdu).

- Możliwe jest też włączenie lektora, który podczas jazdy poucza kierującego, jak powinien jechać poprawnie, jakie błędy popełnił. Można też włączyć funkcję zużycia paliwa, aby pojazd zjechał następnie do stacji na zatankowanie - wyjaśnia Marcin Marcin Ślufarski, nauczyciel przedmiotów zawodowych z ZSMiL.

Natomiast symulator jazdy na samochodzie ciężarowym do służy do szkolenia kandydatów na kierowców w zakresie jazdy w warunkach specjalnych. Wspomaga kształcenie kierowców ubiegających się o prawo jazdy kategorii C, C+E, C1, C1+E, D, D+E, D1, D1+E. Konstrukcja urządzenia umożliwia symulację jazdy różnymi rodzajami samochodów ciężarowych oraz autobusów.

Jest odwzorowaniem realnego pojazdu ciężarowego: kierownica, pedały, hamulec ręczny, przełączniki świateł, kierunkowskazy, światła awaryjne, retarder, regulacja lusterek, skrzynia biegów działająca w dwóch trybach (automatycznym i półautomatycznym), deska rozdzielcza LCD, regulowany fotel kierowcy.

- Ten symulator może nauczyć kandydata na kierowcę jak się zachować w sytuacji niebezpiecznej. Możemy zasymulować taki scenariusz bez złych skutków. Ponadto kierowca może wypróbować specyficzne zachowanie pojazdu, jak na przykład podsterowność czy nadsterowność - mówi Krzysztof Kurzeja, nauczyciel przedmiotów zawodowych z Mechaniku.

System audio odzwierciedla pełną gamę dźwięków generowanych w trakcie jazdy pojazdem ciężarowym. Oprogramowanie i system trzech projektorów multimedialnych pozwala również na stworzenie w trakcie symulacji różnych warunków atmosferycznych: słonecznego dnia, nocy, mgły, opadów deszczu, opadów śniegu, oblodzenia.

Symulator jest certyfikowany przez jednostkę certyfikującą działającą pod nadzorem Polskiego Centrum Akredytacji.

- Te dwa symulatory mamy skompletowane od miesiąca. Ten do nauki jazdy samochodem osobowym kosztował 60 tys. zł, zaś do nauki jazdy pojazdem ciężarowym 80 tys. zł. Jest to używany symulator, ale z doskonałym stanie. Nowe urządzeni kosztuje ok. miliona złotych - mówi Barbara Zakrzewska, dyrektor ZSMiL w Słupsku. - Jesteśmy jedyną szkołą w województwie pomorskim, która posiada dwa symulatory, a nie wiem czy nie jedyną w Polsce. Zakupiliśmy również alkogogle i narkogogle, aby uczniowie zobaczyli, jak jest ich reakcja po spożyciu alkoholu lub środków odurzających.

Zakup symulatorów jest częścią dużego projektu „Szkoła Zawodowa – szkołą dobrego wyboru – modernizacja i wyposażenie trzech ponadgimnazjalnych szkół zawodowych w Słupsku”, na które szkoła otrzymała dofinansowanie unijne. W jego ramach zaadaptowano cały strych budynku Mechanika, w którym urządzono cztery nowoczesne laboratoria logistyczne, mechaniczne, mechatroniczne. Zadbano również o stworzenie przyjaznej infrastruktury dla uczniów – strefy relaksu, nowych toalet itp.

Zakupiono też sporą ilość sprzętu i oprogramowania dydaktycznego oraz zawodowego, który jest jednym z najnowocześniejszych na całym Pomorzu nie tylko w placówkach oświatowych, ale również w zakładach pracy.