Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słupski ratusz kontroluje nasze śmietniki

Redakcja
Słupski urząd miejski kontroluje, czy segregujemy odpadki. Dziś o nieprawidłowościach informuje. Jutro będzie wlepiać mandaty.

Żółta karta pozostawiona na koszu na odpadki oznacza, że grzebano w naszych śmieciach i stwierdzono nieprawidłowości. Od początku października grupa urzędników ratusza razem z pracownikami Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej weryfikuje, czy mieszkańcy domków jednorodzinnych segregują śmieci zgodnie z deklaracją.

Do tej pory jedna trzecia ze 150 kontroli zakończyła się stwierdzeniem, że recykling kuleje, o czym świadczyć miały zebrane na miejscu dowody. Te najczęstsze to kartony po mleku czy sokach, które powinny lądować w pojemnikach na plastyki. Na razie urzędnicy na koszach naklejają żółte kartki z informacją. Przynajmniej na razie o wlepianiu mandatów się nie myśli. Kary od 20 do 500 złotych mogą pojawić się później, jeśli ponowna kontrola nie przyniesie spodziewanych rezultatów.

- Recykling jest ważny - uczula Anna Grabuszyńska, odpowiedzialna za gospodarkę komunalną w UM Słupsk. - Do 2020 roku musimy odzyskiwać 50 procent naszych odpadów, kiedy dziś to 21 procent. Przed nami dużo pracy.

Urząd, aby zachęcić do segregacji, organizuje właśnie punkt Drugie Życie na terenie PSZOK-u, gdzie będzie można zostawić starą, ale sprawną lodówkę czy telewizor dla osób potrzebujących. Koordynatorem ma być MOPR. Przypomina też o działającym na terenie PSZOK-u przy ul. Bałtyckiej skupie szklanych butelek i makulatury, gdzie za odpadki można otrzymać pieniądze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza