Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słupski sąd skazuje za brak maseczek. I nie narzeka na brak ustawowych podstaw

Bogumiła Rzeczkowska
Bogumiła Rzeczkowska
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Policja
Od początku pandemii Sąd Rejonowy w Słupsku ukarał grzywną lub naganą kilkanaście osób, który nie nosiły maseczek lub nie zachowywały właściwej odległości od innych. Skazując obwinionych, sąd kieruje się ustawą "zakaźną".

Po wiosennych obostrzeniach do Sądu Rejonowego w Słupsku trafiło kilkanaście wniosków, które skierowała policja wobec osób demonstracyjnie lekceważących noszenie maseczek lub odmawiających przyjęcia mandatu. Te sprawy zostały już rozstrzygnięte. Z kolei od czasu umieszczenia powiatu w czerwonej, a Słupska w żółtej strefie, w których należy zasłaniać usta i nos, liczba mandatów i wniosków zdecydowanie się zwiększyła.

- Od 10 października wystawiliśmy 347 mandatów i skierowaliśmy do sądu 39 wniosków – informuje Monika Sadurska, rzeczniczka słupskiej policji.

Pierwszy taki wniosek trafił już 13 października.

Ci, którzy nakaz noszenia maseczek uznają za łamanie ich praw, argumentują, że sądy nie mają ustawowych podstaw prawnych do karania. A nad projektem ustawy "maseczkowej" – burzliwe dyskusje.

Tymczasem Sąd Rejonowy w Słupsku w kilkunastu przypadkach, tych z wiosny, znalazł takie podstawy w Ustawie o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi.

- Sprawy , które wpływały do sądu w wyniku zaostrzeń obowiązujących wiosną, nie tylko dotyczyły niezakrywania nosa i ust w miejscach publicznych, ale także przemieszczania się w czasie zakazu i nieprzestrzegania dystansu – mówi sędzia Ryszard Błencki, wiceprezes Sądu Rejonowego w Słupsku. - W sprawach już prawomocnych zapadły różne rozstrzygnięcia. Była odmowa wszczęcia postępowania, wyroki skazujące na karę grzywny lub nagany oraz jedno uniewinnienie.

Wiceprezes przyznaje, że wyrok uniewinniający sąd uzasadnił brakiem regulacji ustawowej. Uniewinniony został 29-letni mężczyzna, a policja nie odwołała się od wyroku. Jednak nie ma schematu rozstrzygnięć, bo każda sprawa jest oceniana jako indywidualny przypadek.

Inne składy sędziowskie w Sądzie Rejonowym w Słupsku podstawy ustawowe znalazły i za brak maseczki wymierzały najczęściej karę nagany. Na czym się opierały? Kierując wniosek do sądu, policja wskazuje artykuł 54. Kodeksu wykroczeń, który brzmi: "Kto wykracza przeciwko wydanym z upoważnienia ustawy przepisom porządkowym o zachowaniu się w miejscach publicznych, podlega karze grzywny do 500 złotych albo karze nagany". Nie ma w nim mowy o konkretnej ustawie.

Lekarze każdego dnia dowiadują się więcej o koronawirusie. Każdy przypadek COVID-19 ma indywidualny przebieg. U większości zakażonych osób rozwiną się objawy o łagodnym lub umiarkowanym nasileniu. Takie osoby wyzdrowieją bez konieczności hospitalizacji.Jak sprawdzić, czy przeszło się zarażenie koronawirusem w bezobjawowy sposób? Przedstawiamy TOP 7 najczęstszych fizycznych objawów, które mogą wskazywać, że właśnie miałeś koronawirusa.Sprawdź, czy je masz >>>

Koronawirus - czy już go miałeś? Zobacz, jak można to sprawd...

- Artykuł ten wymaga powiązania z przepisami Ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi oraz obowiązującymi w czasie konkretnego zdarzenia rozporządzeniami Rady Ministrów. Trzeba mieć na uwadze, że te rozporządzenia zmieniały się co dwa tygodnie, więc w każdym przypadku sąd weryfikował, jakiego rodzaju zakazy, nakazy i ograniczenia obowiązywały – podkreśla wiceprezes.

Zapisy ustawy "zakaźnej" wskazują, że w przypadku wystąpienia stanu epidemii Rada Ministrów może ustanowić w drodze rozporządzenia ograniczenia, obowiązki i nakazy. To ograniczenie działalności przedsiębiorców, obowiązek poddania się badaniom lekarskim oraz stosowania innych środków profilaktycznych i zabiegów przez osoby chore i podejrzane o zachorowanie. To także zakazy zgromadzeń, obowiązek poddania się kwarantannie i nakazy lub zakazy przebywania w określonych miejscach oraz nakaz określonego sposobu przemieszczania się.

Jednak diabeł tkwi w szczegółach, bo w tej ustawie nie ma słowa: maseczka. Do czasu nowych przepisów jesienny wysyp wniosków o ukaranie to kolejne wyzwanie dla sądów.

- Myślę, że Sejm ostatecznie rozwieje wątpliwości – podsumowuje wiceprezes Ryszard Błoński.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza