Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słupskie lasy zasypane śmieciami, nawet tam gdzie w Dzień Ziemi posprzątano

Grzegorz Hilarecki
Grzegorz Hilarecki
Góry odpadów w lesie.
Góry odpadów w lesie. Dariusz Kloskowski
- Czuję się tym zniesmaczony. Ręce opadają - mówi Dariusz Kloskowski, szef fundacji i działacz społeczny ze Słupska. W weekend natknął się na wielką górę odpadów w podsłupskim lesie. Niedawno ten las wysprzątał wraz ze 127 ochotnikami.

Oto jego wpis na Facebooku: "Niedawno sprzątaliśmy takie rzeczy przy ul. Inwestycyjnej, papa przy pięknych dużych drzewach. One same sobie nie pomogą". "Nie jestem w stanie tego zrozumieć".

Wywołało to lawinę komentarzy. Oto dwa z nich:

"Nie rozumiem takiego postępowania jak większość z nas. Jednak widać, że nie wszyscy są takiego zdania. Może trzeba założyć monitoring może zwiększyć patrole straży miejskiej A może zatrudnić ludzi do sprzątania. Nie wiem ale coś zrobić trzeba bo zginiemy w śmieciach i nie ważne czy na wsi czy w mieście drogi Panie".

"Wszędzie śmiecie w lesie są problemem".

Komentujący zaczęli wklejać podobne zdjęcia śmieci w słupskich i podsłupskich lasach.

- Ja jestem zniesmaczony. W Dzień Ziemi 127 osób z moją fundacją sprzątało tereny leśne w naszym mieście i pod miastem. Część osób szła w stronę obwodnicy. Wywieźliśmy w sumie sześć metrów sześciennych śmieci. I znowu mamy w tym miejscu taki problem. Ktoś wyrzucił odpady pobudowlane i papę - mówi Dariusz Kloskowski.

Co ciekawe pan Dariusz złapał tam kiedyś mieszkańca naszego miasta, który podjechał samochodem marki Renault i wyrzucał worki z gruzem. Społecznik przedstawił się i zwrócił mu uwagę. Młody mężczyzna worki zapakował więc do auta i odjechał. Czy trafił z tymi odpadami do PSZOK?

Góry odpadów też można zobaczyć na terenie miasta, tam gdzie na uboczu są drzewa. Wczoraj nasz fotoreporter zobaczył, jak zaśmiecony jest teren obok Orlika na ulicy Bolesława Krzywoustego.

- Sprawdzimy te tereny. Akurat zdejmujemy dwie fotopułapki i sprawdzimy zdjęcia i przeniesiemy urządzenia w nowe miejsca - mówi Paweł Dyjas, komendant Straży Miejskiej w Słupsku. - Byliśmy oddelegowani do zadań związanych z covid-19 i nie mogliśmy tyle, ile trzeba czasu i sił przeznaczyć do pilnowania porządku w mieście. Teraz poświęcimy na to więcej energii. A fotopułapki w ubiegłym roku pokazały, że bywają skuteczne w walce ze śmiecącymi w naszych lasach.

Oby się udało, złapać choć kilku wywożących odpady do lasu. Niestety, tę sprawę najlepiej podsumowuje jeden z komentarzy pod wpisem pana Darusza: "po prostu brak słów".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza