Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słupskie obchody 83. rocznicy wybuchu II wojny światowej (zdjęcia)

Aleksander Radomski
Aleksander Radomski
Słupskie obchody 83. rocznicy wybuchu II wojny światowej
Słupskie obchody 83. rocznicy wybuchu II wojny światowej Łukasz Capar
W południe, na Placu Zwycięstwa w Słupsku, rozpoczęły się obchody upamiętniające 83. rocznicę wybuchu II wojny światowej.

Przedstawiciele samorządów, służb mundurowych, harcerzy, młodzieży i organizacji i instytucji działających w mieście oddali w południe hołd bohaterom i ofiarom II wojny światowej. Podczas oficjalnych wystąpień nie zabrakło odwołań do tragizmu, który niosła z sobą wywołana przez Niemców wojna. Nie zabrakło też odniesień do aktualnej sytuacji na Ukrainie.

- Widzimy jak fanatyczny przywódca państwa rosyjskiego, tak jak fanatyczny przywódca Trzeciej Rzeszy, też morduje ludzi za naszą wschodnią granicą - mówił Marek Goliński, wiceprezydent Słupska. - Nie powiem, żebyśmy się nie bali. Do pokoju się przyzwyczailiśmy, ale wojna jest tuż za naszymi granicami.

Parlamentarzyści, samorządowcy, wojskowi i działacze złożyli kwiaty pod pomnikiem Żołnierza Polskiego.

1 września 1939 roku, o godz. 4.45, bez wypowiedzenia wojny, Niemcy zaatakowały Polskę na całej długości granicy między obydwoma państwami. Gdański oddział IPN przypomina, że symbolicznym początkiem drugiej wojny światowej stał się ostrzał polskiej składnicy tranzytowej Westerplatte w Gdańsku przez pancernik „Schleswig-Holstein”. Żołnierze polscy, mimo ogromnej przewagi agresora, od początku stawiali bohaterski opór. Na północy uderzenie niemieckich wojsk pancernych doprowadziło do rozbicia części wojsk Armii „Pomorze” w Borach Tucholskich oraz, mimo początkowego sukcesu pod Mławą, Armii „Modlin”.

W izolacji od reszty kraju walczyli obrońcy polskiego wybrzeża. Pierwszego dnia wojny Niemcy zaatakowali Pocztę Polską w Gdańsku. Zmobilizowani wcześniej pocztowcy bronili się cały dzień, poddając się dopiero po podpaleniu budynku przez napastników. Następnym celem była polska składnica tranzytowa na Westerplatte. Żołnierze polscy w heroicznym oporze wytrwali na Westerplatte do 7 września – atakowani z lądu, ostrzeliwani z morza przez pancernik „Schleswig-Holstein” i bombardowani przez lotnictwo.

W ciągu pierwszych dni wojny praktycznie wyeliminowano z walki Polską Marynarkę Wojenną.
Niemcy uderzyli również na jednostki WP broniące pod dowództwem płk. Stanisława Dąbka rejonu Gdyni. Po utracie największego polskiego portu Polacy bronili się na Oksywiu, spychani w zaciętych walkach w kierunku morza. 19 września Niemcy złamali opór na pozycji w Babim Dole, a płk Dąbek nie chcąc się poddać, popełnił samobójstwo. Odtąd ostatnim punktem obrony na wybrzeżu pozostał półwysep Hel.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza