Samorządowy dron kupiony za 170 tysięcy złotych zaginął podczas niedawnego patrolu wałów przeciwpowodziowych przy rzece Łebie w gminie Główczyce. Bezzałogowy statek patrolował też rozlewiska i zalewaną drogę między Gacią i Izbicą. W pewnym momencie stracił łączność z operatorem i ukrył się w nieznanym miejscu.
- Zostaliśmy poproszeni o pomoc w poszukiwaniu bezzałogowego statku powietrznego – mówi mł. kpt. Piotr Basarab, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Słupsku. - W poszukiwaniach uczestniczyły dwa zastępy OSP w Główczycach i Izbicy. W środę około godziny 11 strażacy odnaleźli urządzenie na rozlewisku w okolicy miejscowości Gać.
To nie pierwszy wypadek drona podczas pracy.
- Kiedyś został uszkodzony po zderzeniu z kominem. Ale jest ubezpieczony – mówi wicestarosta Rafał Konon. - Dron nie tylko bada jakość powietrza czy stopień rozlania wód. Wykonuje każdą pracę na rzecz społeczeństwa. Użyczamy go, gdy tylko jest taka potrzeba. Ostatnio nasi przeszkoleni i uprawnieni pracownicy pomagali podczas wizji prokuratorskiej w hotelu Słupsk. Teraz urządzenie musi zostać wysuszone i naprawione.
Dron został zakupiony za 170 tys. zł w ramach projektu dofinansowania z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych - Fundusz Przeciwdziałania COVID-19 w 2021 roku.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?