Uroczystość rozpoczęła się od mszy dziękczynnej w kościele klasztornym św. Ottona, którą celebrował ks. biskup senior Ignacy Jeż.
- Ten pomnik jest votum dziękczynnym - mówił już przed pomnikiem, który stanął na skwerze obok klasztoru "Loreto", Jerzy Walczak, przewodniczący Społecznego Komitetu Budowy Pomnika.
Jak się okazało, chodzi o votum za cudowne uratowanie przez Ojca Pio klasztoru słupskich klarysek, które w 1958 roku prześladowali komuniści oraz za pomoc świętego dla pięcioletniego Tymoteusza Pawła Kurtiaka, od lat zmagającego się z ciężką chorobą.
Jednocześnie pomnik ma też uczcić 4. rocznicę kanonizacji Ojca Pio i 50. rocznicę powstania Domu Ulgi w Cierpieniu w San Giovanni Rotondo, gdzie przez większość życia przebywał święty.
Stamtąd przywieziono i podczas sobotniej uroczystości wmurowano w cokół pomnika kamień węgielny sprzed stacji V drogi krzyżowej z Ojcem Pio.
- Ludzie potrzebują przykładu. Ojciec Pio pokazał, że prawdziwej sławy nie zyskuje się za życia - przypomniał biskup Jeż.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?