Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słupskie Wodociągi się modernizują. Zapłacimy za to wszyscy

Michał Kowalski [email protected]
Ekipa Wodociągów naprawia awarię przy ul. Sobieskiego.
Ekipa Wodociągów naprawia awarię przy ul. Sobieskiego. Krzysztof Tomasik
Słupska spółka Wodociągi chce inwestować w infrastrukturę i informatyzację. Pieniądze pozyska z wyższych taryf za wodę i ścieki. W tym roku opłaty mogą wzrosnąć o 20 groszy na metrze sześciennym.

Dobra informacja jest taka, że spółka nie planuje podwyższania taryfy skokowo (czyli duża podwyżka w jednym roku, a przez kilka kolejnych lat bez wzrostu cen).

- Nie będzie skokowych podwyżek wody. To nie ma sensu. W takim przypadku mielibyśmy problemy ze ściąganiem opłat i akceptacją społeczną takich decyzji - mówi Andrzej Wójtowicz, prezes zarządu Wodociągów.

Plan inwestycyjny obliczony na trzy lata ma pochłonąć prawie 30 milionów złotych (do 2013 roku). Podstawowy koszt to infrastruktura. W najbliższych latach wymiany rur wodociągów mogą się spodziewać m.in. mieszkańcy osiedla Akademickiego.

- Tam, według naszych wskaźników, jest największa awaryjność. Stąd decyzja o wymianie sieci w tym rejonie - stwierdza Wójtowicz.

Sieć wodociągowa zostanie wybudowana również na ulicy Kołobrzeskiej (w chwili obecnej jej tam nie ma). W 2011 roku w związku z zapowiadanymi remontami dróg rury zostaną wymienione na ulicy Poniatowskiego i Sportowej. Kolejność renowacji sieci wyznaczają w Słupsku remonty dróg.

W drugiej kolejności spółka chce położyć nacisk na wewnętrzną informatyzację. Na tym z kolei mają zyskać jej klienci.

Spółka chce rozszerzyć swoje działanie na gminy ościenne (Słupsk i Kobylnicę), co w okresie trzyletnim ma jej dać 12 tysięcy klientów. Obecnie spółka ma podpisane umowy z siedmioma tysiącami odbiorców - wliczając w to wspólnoty mieszkaniowe, administracje mieszkań i spółdzielnie mieszkaniowe, które same rozliczają zużycie wody wobec własnych lokatorów.

Program rozwoju spółki, który został już przedstawiony słupskim radnym (będzie głosowany w najbliższą środę) ma także posłużyć do rozwiązania kosztów związanych z uzbrojeniem terenów pod budownictwo. - Chcemy wypracować zasadę, że zbrojenie nowych terenów będzie wspólnie finansowane przez nas, deweloperów i miasto. Uzbrojenie podnosi wartość terenu. Spółka nie powinna sama finansować takich inwestycji - stwierdza Wójtowicz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza