Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słupszczanie skarżą się na roznosicieli ulotek

Marcin Markowski [email protected]
Pan Adam każdego dnia znajduje w swojej skrzynce na listy reklamy sklepów. – Po to zamontowaliśmy na nie specjalne kosze, aby w naszych skrzynkach leżały tylko listy – mówi słupszczanin.
Pan Adam każdego dnia znajduje w swojej skrzynce na listy reklamy sklepów. – Po to zamontowaliśmy na nie specjalne kosze, aby w naszych skrzynkach leżały tylko listy – mówi słupszczanin. Łukasz Capar
Mieszkańcy centrum Słupska skarżą się na roznosicieli ulotek, którzy wrzucają oferty sklepów do skrzynek na listy. - Obok są specjalne kosze na reklamy, ale kolporterzy z nich nie korzystają - mówią czytelnicy.

Klatka schodowa Adama Michalskiego przy ulicy Wileń­skiej w Słupsku wygląda jak składowisko ulotek.

- Na klatce można znaleźć oferty największych sklepów w mieście. Mamy gazetki Reala, Neonetu, Lidla, Kauflandu, RTV Euro AGD i wielu innych - mówi Adam Michalski. - Nie jestem przeciwny roznoszeniu ulotek, bo czasem można w nich znaleźć dobre oferty. Denerwuje mnie jednak, że ich kolporterzy wrzucają je do skrzynek na listy.

Zdaniem mężczyzny obok znajduje się specjalny kosz na reklamy sklepów, ale niewielu roznosicieli z niego korzysta.

- W koszu są tylko oferty hipermarketu Kaufland. Jeśli ktoś chce je wziąć, może to zrobić. Inaczej działają kolporterzy apteki Dbam o zdrowie, sklepu Neonet czy Jysk - dodaje mężczyzna. - Za każdym razem znajduję w swojej skrzynce gazetki reklamowe tych sklepów. Nie lubię tego, bo już kilka razy zdarzyło mi się wraz z nimi wyrzucić do śmieci rachunek.

Pan Adam kilka dni temu zauważył mężczyznę wrzucającego ulotki apteki do skrzynki.

- Usłyszałem od niego, że ma takie wymogi narzucone przez swojego szefa - twierdzi Adam Michalski.

- U mnie na klatce jest podobnie. Reklamy apteki wyjmuję razem z listami. Z kolei gazetki sieci Lidl raz zalegają na skrzynkach, a raz leżą na parapecie okna na klatce. Czasem ktoś je strąci i walają się po całej klatce - twierdzi Jadwiga Bosak, mieszkanka ul. Mickiewicza.

Skontaktowaliśmy się z pracownikami sieci aptek Dbam o zdrowie, by wyjaśnić ten problem.

- Rzeczywiście, firma kolportująca ma zleconą dystrybucję naszych materiałów do skrzynek pocztowych. Weźmiemy pod uwagę, że w danej lokalizacji dostępny jest specjalny dystrybutor na ulotki i będziemy tam w przyszłości umieszczać nasze katalogi. Bardzo przepraszamy za zaistniałą sytuację i dziękujemy za zwrócenie uwagi - mówi Marcin Piskorski, dyrektor ds. komunikacji i PR aptek Dbam o zdrowie.

O problemie poinformowaliśmy również pracowników sieci Neonet oraz Jysk.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza