Słupszczanie wykupują swoje mieszkania z bonifikatą

Minęły już czasy, kiedy w Słupsku obowiązywała uchwała rady miejskiej, która od października 2011 roku dawała najemcom mieszkań komunalnych bardzo atrakcyjne bonifikaty, gdy zdecydowali się wykupić mieszkanie na własność.

Zgodnie z zapisami tej uchwały aż 90 procent rabatu przysługiwało lokatorom, którzy mieszkali w budynku wybudowanym w 1993 roku i starszym. Efekt tak korzystnego prawa był taki, że w latach 2011 i 2012 w Wydziale Gospodarki Nieruchomościami w Urzędzie Miejskim w Słupsku złożono 1150 wniosków o wykup mieszkania. Spośród nich na sfinalizowanie sprzedaży oczekuje jeszcze około 250 podań.

Tymczasem teraz lokatorzy mieszkań komunalnych, którzy mieszkają w budynkach zbudowanych w 1993 roku i starszych, mogą uzyskać najwyżej 70 procent bonifikaty. Te ulgi są jeszcze niższe, gdy budynki są młodsze. Jeśli zbudowano je w latach 1994-1998, to bonifikata wynosi najwyżej 30 procent.

Natomiast najemcy zajmujący mieszkania, które oddano do użytku w 1999 roku, otrzymają najwyżej 20-procentową bonifikatę. Z kolei najemcy mieszkań w domkach jednorodzinnych, w trakcie wykupu ich na własność, mogą zyskać najwyżej 10 procent ulgi w stosunku do ceny zaproponowanej przez właściciela, czyli Urząd Miejski w Słupsku. Cena jest ustalana na podstawie wyceny opracowanej przez biegłego.

Procedura sprzedaży rozpoczyna się, gdy zainteresowany najemca złoży stosowny wniosek w Wydziale Gospodarki Nieruchomościami. Należy do niego dołączyć kopię umowy najmu. Wnioski są przyjmowane w pokoju 217 w Urzędzie Miejskim przy placu Zwycięstwa w Słupsku.

Wpływy ze sprzedaży mieszkań komunalnych to dla słupskiego magistratu duży zastrzyk finansowy. Jak informuje Dawid Zielkowski, rzecznik prasowy prezydenta Słupska, w tym roku wpływy do budżetu miasta ze sprzedaży mieszkań komunalnych w mieście wyniosą około 6,5 miliona zł. Kupujący płacą za wykup mieszkania jednorazowo lub w ratach.

Mimo że władze miejskie sprzedają mieszkania komunalne najemcom od wielu lat, to nadal ich zasób jest spory, bo obejmuje około 5800 lokali. Według rzecznika Zielkowskiego na sprzedaż można by było przeznaczyć około 4800 lokali.