Słupszczanie z końca XIX wieku na fotografiach. Niezwykłe zdjęcia ocalone od zapomnienia

W dobie, kiedy właściwie każdy ma w kieszeni smartfona z aparatem fotograficznym, trudno zrozumieć, że jeszcze 30 lat temu robienie zdjęć nie było czymś tak powszechnym, jak dziś. A co dopiero mówić o czasach sprzed 100-150 lat.

W tamtej rzeczywistości zdjęcie było wręcz ekskluzywnym dobrem. Do fotografii należało się przygotować. Jedną z przyczyn była zapewne ówczesna technika, która wymagała długiego czasu naświetlania płyt światłoczułych. Zatem fotografowany obiekt lub człowiek (albo grupa ludzi) przez pewien czas nie mógł się poruszać.

Między innymi, dlatego ludzie traktowali fotografię, jako cenną pamiątkę i chcieli na zdjęciu wypaść jak najlepiej. Pamiętajmy, że w XIX wieku aparat fotograficzny nie był urządzeniem powszechnie dostępnym. Zdjęcia robili rzemieślnicy trudniący się tym zawodowo. Wykonywano je najczęściej w zakładach usługowych, które wówczas nosiły piękną nazwę „atelier”, czyli tak, jak to było w przypadku artystów malarzy.

Dlatego w pionierskich czasach fotografii widzimy zazwyczaj ludzi elegancko ubranych i uczesanych, często na specjalnie przygotowanym tle.

Tak też jest w przypadku niezwykłej kolekcji zdjęć słupszczan z końca XIX wieku, które zgromadziło Muzeum Miasta Słupska, a zdigitalizowała je Bałtycka Biblioteka Cyfrowa w Słupsku.

To zdjęcia kobiet, mężczyzn, dzieci, małżeństw. Niewiele wiemy o tym, kim byli i czym zajmowali się ci ludzie, oprócz tych, których na zdjęciach widzimy w mundurach – to zapewne żołnierze. Popatrzmy na te wyjątkowe zdjęcia mieszkańców, którzy żyli w Słupsku i okolicy pod koniec XIX wieku. Zwróćmy uwagę również na sygnatury różnych atelier, w których fotografie zostały wykonane.