Pan Kazimierz od lat jest zwolennikiem samotnych wypraw rowerowych. W tym roku wybrał się na nią po raz dziewiąty. W dniach od 12 maja do 20 czerwca jechał przez 9 krajów na swoim 16-letnim rowerze marki Giant, który do drogi przygotował mu serwis sklepu rowerowego Mikołaja Zielanta w Słupsku.
- Gdy po wyjściu z samolotu złożyłem rower i napompowałem dętki, to przez całą trasę nie musiałem nic naprawiać. Wymieniłem tylko klocki hamulcowe, które się zużyły podczas jazdy - mówi pan Kazimierz.
Słupszczanin jest bardzo tanim turystą. W tym roku podczas całej trasy wydał tylko 2 tysiące złotych. - Nic sobie nie odmawiałem. Lubię słodycze i lody, więc sporo ich kupowałem - zdradza.
Za to spał w swoim małym namiocie. Zwykle poza polami namiotowymi. Korzystał z gościnności spotykanych ludzi, a często jechał w deszczu i zimnie. - Ani razu się nie przeziębiłem - chwali się.
Szerszą relację z jego wyprawy można będzie przeczytać w piątkowym wydaniu "Głosu Słupska". Dzisiaj państwu prezentujemy natomiast galerię zdjęć, którą udostępnił nam pan Kazimierz, na co dzień zastępca kierownika słupskiej oczyszczalni ścieków.
ZOBACZ TAKŻE: Wyścigi rowerkowe "Głosu"
Szukasz informacji o turystyce w regionie? Kliknij i zobacz "Turystyczne perły Pomorza.
Przeczytaj także:
Kabareton w Dolinie Charlotty. Jubileusz Neo Nówki
Nawałnica nad regionem. Powalone drzewa, interwencje strażaków
Tak wygląda Słupsk z góry
Chmury nad Doliną Charlotty. Czy to undulatus asperatus?
Kolizja trzech aut na ul. Portowej w Słupsku (wideo, zdjęcia)
Rozpoczęły się wakacje. W Ustce plaża naprawdę szeroka
Polonez szóstoklasistów na zakończenie szkoły (zdjęcia)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?